Reklama

Szczepionki i próbki do testów polecą dronem

Bezzałogowce pomogą w walce z Covid-19. Sięgnie po nie jedna z większych w kraju sieci laboratoriów diagnostycznych – ustaliła „Rzeczpospolita".

Publikacja: 03.03.2021 21:00

Polskie drony Hermes i Vector mają zrewolucjonizować transport próbek medycznych. Pilotażowe dostawy

Polskie drony Hermes i Vector mają zrewolucjonizować transport próbek medycznych. Pilotażowe dostawy ruszą w ciągu miesiąca

Foto: materiały prasowe

Jeszcze w tym tygodniu ma dojść do podpisania umowy, która może znacząco usprawnić transport próbek medycznych w Polsce. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", firma Spartaqs, rodzimy producent dronów, który w ub.r. testowo stworzył most powietrzny między szpitalem tymczasowym na Stadionie Narodowym a szpitalem MSWiA w Warszawie, planuje uruchomić stałą linię dostaw powietrznych.

Spółka porozumie się w tej sprawie z jedną z największych w naszym kraju sieci laboratoriów diagnostycznych (nazwy przed podpisaniem kontraktu nie ujawniono). Autonomiczne drony, kierowane sztuczną inteligencją, całkowicie bez udziału człowieka, miałyby dostarczać m.in. próbki do badań na obecność koronawirusa.

Flota latających robotów

Drony w medycznej logistyce wykorzystywane były już od kilku lat. W ten sposób transportowano np. leki w szwajcarskich Alpach (pilotaże firmy Matternet) czy próbki krwi na Madagaskarze (projekt Vayu Drones). Ale to dopiero pandemia sprawiła, że świat chce sięgnąć po wsparcie tej technologii. Pomoc takich bezzałogowych statków powietrznych (BSP) w walce z covidem wykorzystują już m.in. Rwanda i Ghana. Z uwagi na kiepską infrastrukturę drogową dostawy testów od kilku miesięcy odbywają się właśnie z wykorzystaniem BSP. Zajął się tym amerykański startup Zipline. Teraz spółka, którą współtworzy mający polskie korzenie Keenan Wyrobek, ruszyła w Ghanie z transportem szczepionek na koronawirusa. To pierwszy tego typu projekt na świecie. Ale – jak na to wygląda – nie ostatni. W gronie pionierów w tym zakresie może być bowiem Polska.

– Wkrótce ruszamy z ogólnopolskim pilotażem sieci dostaw medycznych. Za pomocą dronoidów, czyli inteligentnych, autonomicznych bezzałogowców, będziemy przesyłać próbki do testów na covid, a niewykluczone, że również szczepionki. Mamy drony wyposażone w komory chłodnicze, które są w stanie utrzymywać stałą temperaturę –70 st. C. Takie dostawy możemy realizować na terenie kraju niemal na dowolną odległość – mówi nam Sławomir Huczała, konstruktor dronów i współwłaściciel Spartaqs. Pilotaż z siecią laboratoriów ma ruszyć w ciągu miesiąca. Jeśli zda egzamin, spółka wdroży już stałą usługę, która obejmowałaby dostawy do placówek w całym kraju, realizowaną jednocześnie przez kilka, a nawet kilkanaście dronów-robotów. – Flota dronów, kierowanych przez system w centrali w Mikołowie koło Katowic, pracowałaby w trybie ciągłym. W studium wykonalności pokazaliśmy, że jest to możliwe. Teraz czas to udowodnić w praktyce. Prawdopodobnie będzie to pierwsza tego typu usługa na świecie – przekonuje Huczała.

Podniebna rewolucja

Sławomir Huczała, konstruktor takich dronów jak Hermes czy Vector, to wizjoner w branży. Ma plan, by część transportu kołowego cargo przenieść w chmury. Jak tłumaczy, przemawia za tym ekonomia. – Dron bije na głowę samochód pod względem ceny czy prędkości dostaw. Jeśli osiągniemy odpowiednią skalę, to uzyskamy efektywność nie do pobicia. Oczywiście nie uda się to, jeśli będziemy dysponować dwoma dronami po 80 tys. zł każdy i realizować dwa loty dziennie. Ale przy 30–40 misjach dziennie i specjalistycznej infrastrukturze wykorzystywanej przez osiem BSP możemy osiągnąć koszt transportu na poziomie 1,2 zł za 1 km – wskazuje nasz rozmówca. I dodaje, że w przypadku dostaw medycznych ważniejsze może się okazać, że nie korzysta się z zatłoczonych dróg, co nawet pojazdom uprzywilejowanym sprawia kłopot. – Dron na dostarczenie przesyłki potrzebuje 25 proc. czasu, jaki zabrałoby to transportowi samochodowemu – podkreśla Huczała.

Reklama
Reklama

Hermes ma dźwigać ładunki medyczne ważące ok. 10 kg. Firma z Mikołowa już pracuje jednak nad dronami cargo z udźwigiem do 100 kg. Te miałyby mieć zasięg ponad 100 km. Szykuje też kolejne innowacje – opracowuje np. specjalny BSP przejmujący w locie drony, które uległy awarii.

Transport
Premier Tusk ogłasza nową nazwę CPK. Teraz lotnisko w Baranowie to „Port Polska”
Transport
Brama lotnicza do Europy Środkowej niepotrzebna. Przeszkodziło CPK?
Transport
Linia metra M2 zostanie przedłużona. Trzy nowe stacje w Ursusie
Transport
Huśtawka nastrojów na akcjach PKP Cargo. KNF analizuje transakcje
Transport
Akcje PKP Cargo gwałtownie tracą na wartości
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama