W ostatnich pięciu latach od 20 proc. do 24 proc. powiększyła się grupa europejskich firm, które inwestują w kształcenie umiejętności informatycznych i komunikacyjnych (ICT) swoich pracowników. W Skandynawii ich udział przekracza jedną trzecią, a w Norwegii, która jest w Europie liderem – sięga 44 proc.
Polska – z 13 proc. grupą pracodawców inwestujących w informatyczne kompetencje swojej załogi – jest na szarym końcu. Co prawda nie na ostatnim miejscu – te zajmuje Rumunia (6 proc. firm szkoli pracowników z ICT), ale poza nią wyprzedzamy jedynie Litwę i Bułgarię. Tak wynika z tegorocznego raportu DESI, w którym Komisja Europejska przedstawia rozwój gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego w Europie.
Niewielki odsetek polskich firm inwestujących w teleinformatyczne kompetencje pracowników obniża głównie sektor MSP. Wśród dużych przedsiębiorstw niefinansowych prawie dwie trzecie szkoli załogę, czyli niewiele mniej niż w skali całej Unii (70 proc.). To one też najczęściej zatrudniają i rekrutują informatyków.
Według ostatnich danych Eurostatu w ubiegłym roku co piąta firma w Unii zatrudniała specjalistów ICT. Natomiast wśród dużych przedsiębiorstw cztery na dziesięć zatrudniały informatyków. W Polsce specjaliści IT pracowali w co ósmej (13 proc.) firmie, a tylko 5 proc. firm rekrutowało ich w 2019 r., podczas gdy w skali całej Unii – 9 proc.