W przypadku urządzeń Apple normą jest fakt, że są relatywnie drogie. Dotyczy to wszystkich kategorii urządzeń koncernu z Cupertino, a obniżanie cen (nawet starego sprzętu) zdarza się niezwykle rzadko. Jednak najwyraźniej są sytuacje, w których Apple bierze się za dostosowywanie swojej polityki cenowej do możliwości konsumentów.

Koncern planuje obecnie obniżki cen swoich flagowców, jak donosi Reuters, w związku z wysokim kursem dolara. Sytuacja jest wyjątkowa, bo obniżka cen iPhone’ów zdarzyła się dotąd raz w 12-letniej historii sprzedaży smartfonów przez Apple. Ruch cenowy ma na celu walkę ze słabą sprzedażą urządzeń na wielu rynkach – szczególnie w Chinach, gdzie wzrost kursu dolara sprawił, że produkty Apple, o ironio produkowane w Chinach, są już znacznie droższe niż produkty konkurencji. Tim Cook ujawnił projekt obniżki cen zaraz po tym, jak pojawił się raporty o pierwszym w historii spadku sprzedaży iPhone’ów w tradycyjnie najlepszym okresie świątecznym.

Czytaj także: Wpadka Apple. FaceTime umożliwiał podsłuchiwanie

Apple nie ujawniło jeszcze, na których rynkach ceny iPhone’ów będą spadać. Jednak chińscy detaliści sprzedający urządzenia z logo nadgryzionego jabłka już obniżają ceny.