Książę Liechtensteinu oskarżony o zastrzelenie niedźwiedzia

Grupy działające na rzecz ochrony środowiska oskarżyły księcia Liechtensteinu o zastrzelenie największego niedźwiedzia w Rumunii, co stanowi naruszenie zakazu polowań na duże zwierzęta mięsożerne.

Aktualizacja: 06.05.2021 17:24 Publikacja: 06.05.2021 17:07

Książę Liechtensteinu oskarżony o zastrzelenie niedźwiedzia

Foto: AFP

Rumuńska organizacja Agent Green i austriacka organizacja VGT poinformowały, że niedźwiedź o imieniu Arthur został zastrzelony przez księcia Emanuela von und zu Liechtenstein w marcu na chronionym obszarze Karpat.

Z opublikowanego przez organizacje oświadczenia wynika, że książę, który jest mieszkańcem Riegersburga w Austrii, otrzymał specjalną zgodę od rumuńskiego Ministerstwa Środowiska na zastrzelenie samicy niedźwiedzia, która wyrządzała szkody w gospodarstwach rolnych w Ojduli.

"W rzeczywistości jednak książę nie zabił niedźwiedzicy, ale samca, który żył głęboko w lesie i nigdy nie zbliżał się do okolicznych mieszkańców" - poinformowano.

"Niedźwiedź o imieniu Artur był obserwowany przez wiele lat przez strażnika Agent Green na tym terenie i był znany jako dziki okaz nieprzyzwyczajony do obecności człowieka" - stwierdzono.

Agencja AP zapoznała się z dokumentami, które potwierdzają, że książę Emanuel otrzymał czterodniowe pozwolenie na polowanie. 13 marca miał "zabrać" 17-letniego niedźwiedzia brunatnego, za którego miał zapłacić 7000 euro.

Zdaniem aktywistów zastrzelony niedźwiedź był największy w Rumunii i prawdopodobnie największy w całej Unii Europejskiej.

- Zastanawiam się, jak książę mógł pomylić samicę niedźwiedzia przybywającą do wioski z największym samcem, który żył w głębi lasu - powiedział Gabriel Paun, prezes Agent Green. - Jasne, że książę nie przybył, aby rozwiązać problem mieszkańców, ale aby zabić niedźwiedzia i zabrać do domu trofeum, aby powiesić je na ścianie - dodał. 

Niedźwiedzie brunatne są gatunkiem chronionym na mocy prawa międzynarodowego i rumuńskiego, a Rumunia zdelegalizowała polowania na trofea w 2016 roku. Jednak kolejne rządy przyznawały wyjątki, wydawane przez ministra środowiska, w przypadku niedźwiedzi, które spowodowały poważne szkody lub zagrażały ludziom.

Szwajcarski dziennik "Blick" zacytował księcia, który powiedział, że nie będzie komentował tej sprawy.

Rumuńska organizacja Agent Green i austriacka organizacja VGT poinformowały, że niedźwiedź o imieniu Arthur został zastrzelony przez księcia Emanuela von und zu Liechtenstein w marcu na chronionym obszarze Karpat.

Z opublikowanego przez organizacje oświadczenia wynika, że książę, który jest mieszkańcem Riegersburga w Austrii, otrzymał specjalną zgodę od rumuńskiego Ministerstwa Środowiska na zastrzelenie samicy niedźwiedzia, która wyrządzała szkody w gospodarstwach rolnych w Ojduli.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Nowy Jork. Przed sądem, gdzie trwa proces Trumpa, podpalił się mężczyzna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Społeczeństwo
Aleksander Dugin i faszyzm w rosyjskim szkolnictwie wyższym
Społeczeństwo
Dubaj pod wodą. "Spadło tyle deszczu, ile pada przez cały rok"
Społeczeństwo
Kruszeje optymizm nad Dnieprem. Jak Ukraińcy widzą koniec wojny?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Społeczeństwo
Walka z gwałtami zakończyła się porażką. Władze zamykają więzienie w USA