Rochelle Steffen jest założycielką schroniska dla wyjątkowych psów w mieście Jackson. Trafiają do niej zwierzęta, które mają deformacje, rozszczepy podniebienia i urazy.
- Nasza specjalizacja jest wyjątkowa. Przyjmujemy te, które bez nas umrą - tłumaczy.
Tym razem pod opiekę Steffen trafił naprawdę wyjątkowy szczeniak. - Widzieliśmy kilka psów z dodatkowymi elementami, ale nigdy w ten sposób - mówi.
Początkowo kobieta chciała nazwać psa Wipers (wycieraczki - eng)., ale okazało się, że ogon na głowie się nie rusza. - Jedna z moich przyjaciółek zasugerowała mi, bym go nazwała Narwal.