Radio ZET poinformowało w piątek, że polski rząd nie zgodził się, żeby Sopot przyjął 10 sierot z syryjskiego Aleppo. Według radiostacji przed świętami władze Sopotu wysłały do premier Beaty Szydło prośbę o zgodę na sprowadzenie dzieci, których rodzice zginęli w Syrii.

Prośba prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego ws. przyjęcia w tym mieście 10 sierot z Syrii była "na poziomie dużej ogólności"; decyzja w takiej sprawie wymaga szczegółów - skomentował rzecznik rządu Rafał Bochenek.

Głos w sprawie zabrała na Twitterze Janina Ochojska. "Sprowadzanie sierot do Polski nie ma sensu. One mają bliższą lub dalszą rodzinę" - napisała założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej.

"Ludzie nie wiedzą, że sprowadzanie sierot nie jest dobrym rozwiązaniem" - skomentowała w innym wpisie.

Ochojska zaapelowała również, by pomagać ludziom na miejscu, w Syrii.