Arabia Saudyjska: Areszt za poskarżenie się na pracodawcę

Abdul Sattar Makandar, kierowca z Indii, który od dwóch lat pracuje w Arabii Saudyjskiej w firmie Al Suroor United Group, trafił do aresztu za "sianie dezinformacji w mediach społecznościowych". Powodem aresztowania była skarga Makandara na jego pracodawcę.

Aktualizacja: 28.03.2016 17:47 Publikacja: 28.03.2016 17:33

Arabia Saudyjska: Areszt za poskarżenie się na pracodawcę

Foto: YouTube

Makandar przed kilkoma tygodniami wykonał nagranie, na którym skarży się, że już pięć miesięcy temu złożył wniosek o to, by pozwolono mu wrócić do Indii. - Ale mój pracodawca nie puszcza mnie do domu... Nie wypłaca mi należnej pensji, nie daje mi pieniędzy na jedzenie - mówił łamiącym się głosem obywatel Indii.

Nagranie trafiło do obrońcy praw człowieka Kundana Srivastavy, który rozpowszechnił je w internecie. Skarga kierowcy wywołała duże poruszenie w Indiach.

Tymczasem dział prawny firmy Al Suroor United Group skontaktował się z Srivastavą i zażądał od niego usunięcia nagrania z sieci. Firma zaprzeczyła stawianym jej zarzutom zapewniając, że robotnik z Indii jest w niej dobrze traktowany.

Sam Makandar w ostatnim czasie trafił do aresztu na podstawie prawa zakazującego "siania dezinformacji w mediach społecznościowych". Sprawą zainteresowały się jednak indyjskie władze, które skontaktowały się w tej sprawie z władzami Arabii Saudyjskiej.

Obrońcy praw człowieka wielokrotnie zwracali uwagę na złe warunki pracy zagranicznych robotników w Arabii Saudyjskiej.

Według organizacji Human Rights Watch pracodawcy często nie wypłacają pieniędzy na czas, a pracownicy boją się skarżyć na warunki pracy, ponieważ bez otrzymania zgody od pracodawcy nie mogą wrócić do swojej ojczyzny.

Makandar przed kilkoma tygodniami wykonał nagranie, na którym skarży się, że już pięć miesięcy temu złożył wniosek o to, by pozwolono mu wrócić do Indii. - Ale mój pracodawca nie puszcza mnie do domu... Nie wypłaca mi należnej pensji, nie daje mi pieniędzy na jedzenie - mówił łamiącym się głosem obywatel Indii.

Nagranie trafiło do obrońcy praw człowieka Kundana Srivastavy, który rozpowszechnił je w internecie. Skarga kierowcy wywołała duże poruszenie w Indiach.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem