Reklama

Mariusz Muszyński nie potwierdza rezygnacji z kandydowania do Sądu Najwyższego

Startujący do Sądu Najwyższego wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego powiedział, że nie stawił się we wtorek na przesłuchania w KRS, gdyż zbyt późno dostał informację o przesłuchaniu.

Aktualizacja: 21.08.2018 19:24 Publikacja: 21.08.2018 17:36

Mariusz Muszyński

Mariusz Muszyński

Foto: materiały prasowe

Dopiero we wtorek w południe jego żona odebrała pismo z Krajowej Rady Sądownictwa, a jego samego nie było jeszcze w Warszawie, do której jednak wkrótce wraca.

Czytaj także: Kandydaci do SN słuchani za zamkniętymi drzwiami

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Awantura na posiedzeniu Trybunału Stanu. „Proszę zdjąć togi i tam siąść"
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Spadki i darowizny
Jeśli opiekowała się siostrą, to nie można jej odebrać zachowku. Wyrok SN
Prawo drogowe
Do lat 16 jazda tylko w kasku, ale od 17-tki już z prawem jazdy
Reklama
Reklama