Optymalne leczenie łuszczycy

Terapię powinno dobierać się indywidualnie

Publikacja: 10.07.2017 19:06

Wczesna diagnostyka łuszczycy jest kluczowa dla efektów leczenia.

Wczesna diagnostyka łuszczycy jest kluczowa dla efektów leczenia.

Foto: Fotolia

Rodzaj terapii łuszczycy zależy od wielu czynników, w tym przede wszystkim od ogólnego stanu pacjenta i chorób towarzyszących. Eksperci Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego w opublikowanych konsensusach zawarli wskazówki dotyczące leczenia pacjentów przed włączeniem leków biologicznych.

Zgodnie z nimi, jeżeli po trzech miesiącach fototerapii nie uzyska się kontroli choroby ocenianej na podstawie kilku wskaźników: PASI >10 (ang. Psoriasis Area and Severity Index), BSA >10 (ang. Body Surface Area) lub DLQI >10 (ang. Dermatology Life Quality Index) oraz po wykluczeniu przeciwskazań, lekarz dermatolog powinien rozważyć włączenie leku ogólnego – metotreksatu lub cyklosporyny lub acytretyny. Ich działanie, ogólnie mówiąc, moduluje odpowiedź immunologiczną w łuszczycy, leki te działają przeciwzapalnie, normalizują procesy rogowacenia w chorobie.

Pewną alternatywą jest także zastosowanie inhibitora enzymu wewnątrzkomórkowego fosfodiesterazy typu 4 (PDE4) – apremilastu. Poprzez blokowanie PDE4 apremilast zmniejsza w organizmie poziom cytokin (związków regulujących działanie komórek odporności – „Rz"), dzięki czemu zmniejsza się stan zapalny i inne objawy łuszczycy oraz łuszczycowego zapalenia stawów.

Niepotrzebne utrudnienia

W Polsce mamy odpowiednią liczbę specjalistów z zakresu dermatologii. Teoretycznie pacjenci powinni mieć dostęp do pełnej diagnostyki i leczenia. Niestety, przedwczesne i jak się okazało w praktyce niecelowe było wprowadzenie skierowań do dermatologów. Obecnie pacjent najpierw musi zgłosić się do lekarza medycyny rodzinnej, a dopiero później ze skierowaniem może udać się do dermatologa. Nierzadko się zdarza, że lekarz medycyny rodzinnej sam podejmuje próby leczenia chorób skóry, co z jednej strony zamazuje obraz kliniczny, a z drugiej oddala moment, kiedy pacjent może uzyskać fachową pomoc od dermatologa.

Tymczasem, szybka diagnostyka, czy też ocena nasilenia choroby, ma istotne znaczenie między innymi w przypadkach łuszczycy stawowej. Nie wszyscy lekarze medycyny rodzinnej znają chociażby skórne czynniki prognostyczne rozwoju łuszczycy stawowej, wobec czego w trakcie porady nie potrafią ich dostrzec.

Uważam, że skierowania do dermatologów powinny być zlikwidowane, co zresztą oznajmiłam ministrowi zdrowia. W odpowiedzi, którą otrzymałam, poinformowano mnie, że spadła liczba osób oczekujących na wizytę w poradniach dermatologicznych oraz – jak wynika z analiz NFZ – większość pacjentów pojawia się u lekarza raz lub dwa razy w roku.

Nie wiem, na jakiej zasadzie NFZ przeprowadził powyższą analizę. Ale nie potrafię sobie wyobrazić, żeby pacjent chorujący na łuszczycę odwiedził lekarza prowadzącego tylko dwa razy w roku.

Wcześniejsze, a w niektórych regionach kraju także obecne, długie kolejki do poradni dermatologicznych wynikają z niskiej wyceny przez NFZ porady dermatologicznej oraz z niewystarczającego zakontraktowania tych usług. Zwiększenie liczby porad, które w ramach kontraktu mógłby wykonać dermatolog, praktycznie zlikwidowałyby jakiekolwiek kolejki.

Niska jakość życia

Jak wynika z badań (Rapp i wsp.), łuszczyca powoduje obniżenie jakości życia w stopniu większym niż cukrzyca, zawał serca czy też nowotwory. Z racji widocznych zmian skórnych, często przez otoczenie interpretowanych jako zakaźne, zresztą niesłusznie, pacjenci z łuszczycą czują się stygmatyzowani piętnem choroby. Z tego powodu osoby dotknięte łuszczycą nie chcą się z nią afiszować, co nierzadko prowadzi do ich wyalienowania, unikania udziału w życiu społecznym, a w konsekwencji może być przyczyną zaburzeń depresyjnych i lękowych.

Również w środowisku medycznym znaczenie chorób skóry jest przez wielu pracowników służby zdrowia, w tym niestety także lekarzy, umniejszane. Potrzebny jest zatem szeroki społeczny dialog nad znaczeniem chorób skóry, a zwłaszcza łuszczycy, i potrzebami osób, które na nie cierpią. ©?

Prof. Joanna Maj, konsultant krajowy w dziedzinie dermatologii i wenerologii, Katedra i Klinika Dermatologii, Wenerologii i Alergologii, Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu

Rodzaj terapii łuszczycy zależy od wielu czynników, w tym przede wszystkim od ogólnego stanu pacjenta i chorób towarzyszących. Eksperci Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego w opublikowanych konsensusach zawarli wskazówki dotyczące leczenia pacjentów przed włączeniem leków biologicznych.

Zgodnie z nimi, jeżeli po trzech miesiącach fototerapii nie uzyska się kontroli choroby ocenianej na podstawie kilku wskaźników: PASI >10 (ang. Psoriasis Area and Severity Index), BSA >10 (ang. Body Surface Area) lub DLQI >10 (ang. Dermatology Life Quality Index) oraz po wykluczeniu przeciwskazań, lekarz dermatolog powinien rozważyć włączenie leku ogólnego – metotreksatu lub cyklosporyny lub acytretyny. Ich działanie, ogólnie mówiąc, moduluje odpowiedź immunologiczną w łuszczycy, leki te działają przeciwzapalnie, normalizują procesy rogowacenia w chorobie.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zdrowie
Choroby zakaźne wracają do Polski. Jakie znaczenie mają dziś szczepienia?
Zdrowie
Peru: Liczba ofiar tropikalnej choroby potroiła się. "Jesteśmy w krytycznej sytuacji"
Zdrowie
W Szwecji dziecko nie kupi kosmetyków przeciwzmarszczkowych
Zdrowie
Nerka genetycznie modyfikowanej świni w ciele człowieka. Udany przeszczep?
Zdrowie
Ptasia grypa zagrozi ludziom? Niepokojące sygnały z Ameryki Południowej