Reklama

Pawło Klimkin o eskalacji sporów między Polską i Ukrainą

Na eskalacji historycznych sporów między Polską i Ukrainą zyskuje jedynie Rosja – pisze minister spraw zagranicznych Ukrainy.

Publikacja: 04.03.2018 19:25

Pawło Klimkin o eskalacji sporów między Polską i Ukrainą

Foto: Adobe Stock

Polska i Ukraina mają za sobą setki lat niełatwej, często wręcz tragicznej historii. Ale czy istnieją w Europie sąsiadujące ze sobą kraje, które nie miałyby w dziejach swoich relacji krwawych kart? Co stałoby się z Unią Europejską, gdyby teraz każdy kraj powyciągał z przeszłości swoje żale i roszczenia?

Uważam, że punktem wyjścia polsko-ukraińskiej historii były nie wojny i konflikty, lecz pokojowe współistnienie na przestrzeni wieków, wspólna praca, miliony polsko-ukraińskich małżeństw i narodzonych z nich dzieci. Świadectwem tego stanu rzeczy jest obecna sytuacja. Polacy i Ukraińcy to dziś dwie niezwykle bliskie sobie nacje o podobnych językach, kulturach, mentalności i wartościach cywilizacyjnych. Życie obu narodów powinno toczyć się w nastroju pokoju i przyjaźni. Mam głęboką nadzieję, że obecne nieporozumienia między naszymi krajami nie zrujnują tego dorobku. Jestem też absolutnie przekonany, że nie istnieją obiektywne przyczyny dla pogorszenia polsko-ukraińskich relacji.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
analizy
Marek Kozubal: Alert RCB o zagrożeniu uderzeniem z powietrza. To dopiero początek
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Dziedzictwo Jerzego Giedroycia
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: Czy Rosja zaatakuje nas w nocy dronami?
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kozubal: Rosyjskie drony nad Polską. Co trzeba poprawić?
Opinie polityczno - społeczne
Wiktoria Jędroszkowiak: Po orędziu von der Leyen – trzy błędy Unii, za które płacimy wszyscy
Reklama
Reklama