Reklama
Rozwiń

Niewidzialny zwiadowca namierzy wroga i jego pociski

Polskie ciche radary chroni tajemnica i ograniczenia eksportu. Chodzi o to, by zwiadowczy sprzęt nie dostał się w niepowołane ręce.

Aktualizacja: 20.07.2019 11:17 Publikacja: 19.07.2019 12:37

Niewidzialny zwiadowca namierzy wroga i jego pociski

Foto: Fot./Raytheon

System pasywnej lokacji PCL–PET, który nie ma nawet nazwy własnej, działa dyskretnie: słucha sygnałów płynących z eteru, analizuje je, wykrywa cel niczym nie zdradzając swej obecności.

Stacja radiolokacyjnego rozpoznania SPL to wyjątkowo wyrafinowany sprzęt – podobnej klasy pasywne radiolokatory zdolne na podstawie śladowej emisji promieniowania elektromagnetycznego urządzeń pokładowych wrogich samolotów namierzyć i precyzyjne wskazać artylerii lokalizację powietrznych intruzów. Robi na świecie tylko kilka najlepszych firm.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Biznes
Revolut zrobi rewolucję na polskim rynku komórkowym? Sprawdzamy
Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina
Biznes
Niemiecki biznes boi się poboru. A co w Polsce?
Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI
Biznes
Fundacja rodzinna, czyli międzypokoleniowy skarbiec