W środę Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości, przedstawił plany resortu w sprawie Kodeksu karnego – zapowiadał je tuż po objęciu urzędu. Tak jak informowaliśmy w „Rzeczpospolitej" z 30 maja, chce zaostrzyć kary.

Najkrótsza kara terminowa więzienia ma wynosić miesiąc, najdłuższa 30 lat. Surowiej będzie też dla sprawców najbardziej brutalnych przestępstw, np. gwałtu.

– Dziś za morderstwo w związku ze zgwałceniem, w tym zgwałceniem dziecka, grozi od 12 do 25 lat lub dożywocie – przypominał minister. I zapewniał, że jeśli jego propozycja będzie przyjęta, kara będzie wyższa: od 25 do 30 lat więzienia albo dożywotnie pozbawienie wolności z możliwością wyłączenia warunkowego przedterminowego zwolnienia (tzw. bezwzględne dożywocie).

Ziobro liczy, że jego propozycje spotkają się ze zrozumieniem ogromnej większości Polaków, chociaż jest też przygotowany na słowa krytyki.