Generałowie Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak mają zostać zdegradowani. Zapowiedział to w ubiegłym tygodniu minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. „Ludzie, którzy popełnili zbrodnie przeciwko narodowi, powinni być pozbawieni stopni wojskowych (...)" – mówił w publicznym radiu.
– Jednak by taka sytuacja zaistniała, potrzebne jest zakończenie procesu legislacyjnego właściwych aktów prawnych – odpowiada „Rzeczpospolitej" Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON.
Czy degradacja przełoży się na wysokość rent dla wdów? Maria Kiszczak pobiera 7,5 tys. zł renty po mężu. Emeryturę (5 tys. zł miesięcznie) pobiera również Barbara Jaruzelska, wdowa po gen. Wojciechu Jaruzelskim.
Ustawa dezubekizacyjna z 2009 roku obniżyła emerytury ok. 25 tys. osób z cywilnych służb specjalnych PRL i dziewięciu członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (w tym gen. Wojciechowi Jaruzelskiemu).
Ustawa nie objęła jednak rent inwalidzkich, na które przeszła część b. oficerów, „uciekając" w ten sposób od obniżki świadczeń – m.in. tak zrobił Kiszczak. Ponadto ustawa nie dotyczyła ok. 2 tys. esbeków, których akta są w tajnym, tzw. zastrzeżonym zbiorze IPN.