Wybory do PE odbędą się w Wielkiej Brytanii 23 maja, w związku z opóźnieniem brexitu, do którego miało pierwotnie dojść 29 marca. W związku z trzykrotnym odrzuceniem przez Izbę Gmin umowy brexitowej wynegocjowanej przez Theresę May datę brexitu przesunięto najpierw na 12 kwietnia/22 maja, a potem na 31 października.
Corbyn ma wezwać Brytyjczyków do głosowania na Partię Pracy "ponad podziałami ws. brexitu".
- Nikt nie spodziewał się, że będziemy organizować wybory europejskie, ale kompletna klęska rządu w kwestii brexitu sprawiła, że do nich dojdzie - powie Corbyn w czasie inauguracji kampanii wyborczej jego partii przed wyborami do PE, która będzie miała miejsce na Uniwersytecie Kent.
- W czasie, gdy niekompetencja rządu i podziały ws. brexitu doprowadziły do impasu, nierówności w naszym społeczeństwie pogłębiają się - powie Corbyn.
Corbyn liczy, że jego sprzeciw wobec polityki cięć budżetowych zapewni Partii Pracy sukces w wyborach - pisze Reuters. W czasie swojego przemówienia Corbyn ma przekonywać, iż prawdziwym podziałem w Wielkiej Brytanii nie jest podział wokół tego, jak Brytyjczycy głosowali w referendum ws. brexitu.