Naramalli Sivaprasa nie ograniczył się do stroju i charakteryzacji, ale także wzniósł rękę w hitlerowskim pozdrowieniu w stronę dziennikarzy.

Do zdarzenia doszło w czwartek. Jego pojawienie się nie wywołało żadnych protestów ze strony parlamentarzystów.

Sivaprasa stwierdził, że chce w ten sposób wysłać wiadomość do premiera Narendry Modiego, aby "nie podążał za Hitlerem". Uskarżał się na to, żeby szef rządu wrócił dom swojej obietnicy zapewnienia dodatkowych funduszy dla jego stanu Andhra Pradesh.

To nie pierwszy raz, gdy Sivaprasa przebiera się, by zwrócić uwagę na jakiś problem. Wcześniej występował w parlamencie jako rolnik, hodowca bydła, muzułmański duchowny oraz kobieta. Zanim rozpoczął karierę polityka, był aktorem.