Reklama

Tomasz Terlikowski o aborcji i eugenice: Prawo do nieurodzenia się

Idee niestety nie umierają. I to nawet takie, które – zdawałoby się – dawno zostały skompromitowane przez historię i barbarzyństwo ludzkości.

Aktualizacja: 16.10.2016 06:54 Publikacja: 15.10.2016 00:01

Tomasz Terlikowski o aborcji i eugenice: Prawo do nieurodzenia się

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Tak jest choćby z eugeniką, która – w lekko zmienionej, przypudrowanej liberalnymi kosmetykami formie – powraca na demokratyczne salony.

Żeby nie było wątpliwości – tym razem nie piszę o skandalicznych wypowiedziach Hanny Bakuły. Były one na tyle żenujące, że w większości odcięli się od nich nawet polscy lewicowcy i liberałowie. Nie mam na myśli także zwolenników aborcji eugenicznej, którzy – często nawet o tym nie wiedząc – powtarzają opinie i argumenty żywcem przeniesione z nazistowskiej propagandy na rzecz akcji T4. Będzie o nowiutkim pomyśle Rady Miasta Rotterdam, która postanowiła zatroszczyć się o dzieci i ich podstawowe prawa, a w związku z tym... zaproponowała, by część kobiet przymusowo faszerować środkami antykoncepcyjnymi.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Jak straszy nas popkultura?
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Plus Minus
„Jedyna. Biografia Karoliny Lanckorońskiej”: Materiał na biografię
Plus Minus
„Szepczący las”: Im dalej w bór, tym więcej drzew
Plus Minus
„Lot nad kukułczym gniazdem”: Wolność w kaftanie normy
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Plus Minus
„To był zwykły przypadek”: Ile kosztuje zemsta?
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama