Jedenaście lat temu Agata Zubel i Michał Moc znaleźli swoje miejsce na Islandii. – Komponować na wyspie zaczęliśmy chyba już podczas pierwszej wyprawy, bo cóż można robić na urlopie w czasie niepogody. Tylko się inspirować. Islandii w zasadzie się nie zwiedza, po prostu się tam jest, chłonie się to miejsce i napawa emocjami – opowiadała Agata Zubel w rozmowie z „Ruchem Muzycznym". – W Polsce potrzebujemy około tygodnia, aby odizolować się od wszystkiego i zacząć spokojnie tworzyć. Tam wyjeżdżamy w pierwszy bezkres, przekraczamy pierwszą rzekę i natychmiast jesteśmy w swojej twórczości.
Na tej wyspie człowiek odnajduje to, co w komponowaniu jest niezbędne: ciszę, która odcina od wszelkich emocji, zarówno złych, jak i dobrych. Agata Zubel przyznaje, że po raz pierwszy Islandia wywarła wpływ na jej muzykę w kompozycji „Odcienie lodu". – Pamiętam, jak opóźnialiśmy całą grupę, z którą podróżowaliśmy po lodowcu – mówiła – ponieważ kucałam przy wielu ...
Dostęp do najważniejszych treści z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.