Reklama
Rozwiń

Chrabota: Żarliwość

Sens wiary: porywy duchowości, głęboka ekstaza czy to, co szczególnie ważne u muzułmanów, permanentna uległość, poddanie się woli Boga?

Publikacja: 26.01.2017 23:15

Chrabota: Żarliwość

Foto: Fotorzepa

Zawierzenie, codzienna kontemplacja prawd wiary czy racjonalne przyjęcie pewnych podstaw, z którymi po prostu łatwiej żyć? Ot, taki katolicyzm kulturowy, który każe przestrzegać dekalogu jako życiowego guideline? Plus poszanowanie tradycji i obyczajowości na osłodę.

Jedno obok drugiego, a może jedno lub drugie? To chyba w Polsce najczęstsze. Bywają w polskim Kościele ludzie głębokiej wiary, ale większość z nas to oportuniści. Oportunizm jest bezpieczny. Nie zmusza do dramatycznych wyborów, przemyśliwań, stawiania sobie i innym duchowych wyzwań. Pożółkły kwit metryki chrztu głęboko w szufladzie. Okazjonalny udział w mszy świętej. Kapłan odwiedzający co roku z kolędą i bezpieczne trzy litery K + M + B na drzwiach domu – tarcza broniąca przed ciekawskim sąsiadem. Choinka, opłatek, Pismo Święte na półce. Co jeszcze? Pewnie nic, bo ów zestaw atrybutów wystarcza, by czuć się członkiem wspólnoty, nazywać się katolikiem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Rafał Chwedoruk: Ostatni atut Polski 2050 legł w gruzach
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Mój dług wdzięczności wobec Karola Nawrockiego
Plus Minus
Kataryna: Grok przypomniał, jacy naprawdę są politycy w dobrze skrojonych garniturach
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Zakaz wjazdu dla obcych? Czuwajmy, by nie wróciły demony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama