Jesienią 1918 r. wszystkie zasadnicze siły, wewnętrzne i zewnętrzne, składają się na Rzeczpospolitą. Kończenie się wojny uruchamia nową energię społeczną i polityczną, żywiołowo zmienia relacje między narodami, dotąd określone przez dominację mocarstw. Upadek carskiej Rosji, rozpad Austro-Węgier, klęska militarna Niemiec – oznaczają dla Europy Środkowo-Wschodniej szansę stanowienia porządku sprawiedliwego, uwzględniającego odrębne tożsamości.
Polska powraca jako państwo zintegrowane wolą społeczeństwa polskiego, lecz zarazem w roli silnego potencjalnie konkurenta dla sąsiadów, którzy też ustanawiają ramy swego istnienia. Emocjonalną jedność kraju, wspieraną przez aliantów, naruszają napięcia polityczne dwóch zwalczających się formacji, a także graniczne, gdy narasta wrogość wobec narodów ościennych.
Stefan Jankowski (działacz społeczny)
Niemcy proszą o pokój! Polska będzie zjednoczona! [...] Dla nas już to, co zaszło, ma niesłychane znaczenie. Wszakże to Niemcy godzą się – między innymi – na punkt trzynasty Wilsona, który opiewa, że Polska ma być niepodległa, zjednoczona, z wolnym dostępem do morza. Więc zjednoczenie Polski nie ma dziś – teoretycznie – przeciwników.
Warszawa, 4 października 1918
[Stefan Jankowski, Pamiętniki z lat 1914–1936, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, sygn. 12011/III]