Koniec wielkich wzrostów cen mieszkań?

Ofertowe ceny mieszkań na rynku wtórnym idą w górę, ale po dwucyfrowych wzrostach nie ma już śladu. Spadają ceny transakcyjne – podaje Domiporta.pl.

Aktualizacja: 18.03.2021 13:59 Publikacja: 18.03.2021 13:42

Koniec wielkich wzrostów cen mieszkań?

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Z analiz portalu wynika, że ofertowe ceny mieszkań w ciągu miesiąca najbardziej wzrosły w Warszawie – o 0,8 proc. – Spadki o 1,3 proc. odnotowaliśmy w Gdyni – podaje Michał Guzowski, główny analityk serwisu Domiporta.pl. - Na pozostałych rynkach mamy stosunkowo niewielkie ruchy cen.

Rozgrzany rynek

Michał Guzowski zwraca uwagę, że bardziej interesująco wygląda zestawienie dzisiejszych cen z tymi z połowy marca ubiegłego roku, kiedy to ogłoszono pandemię. – Okazuje się, że ceny najbardziej wzrosły w Łodzi i Krakowie, odpowiednio o 6,9 i 4,7 proc. – podaje Guzowski. - W Warszawie i Wrocławiu mieszkania zdrożały o 4,2 proc., w Poznaniu o 3,1 proc. Najmniejsze wzrosty odnotowaliśmy na Pomorzu, gdzie ceny w ciągu roku zmieniły się symbolicznie, 0,8 proc. w Gdańsku i 0,7 proc. w Gdyni – wskazuje.

Jeszcze ciekawiej, jak dodaje analityk, wygląda zestawienie z 2019 i 2018 r. - Widać wyraźnie, jak rozgrzany był wtedy rynek nieruchomości – mówi ekspert portalu Domiporta.pl. - Dane pokazują, że między marcem 2019 a marcem 2020 w Krakowie i Gdańsku ofertowe ceny mieszkań na rynku wtórnym wzrosły o ponad 20 proc. W innych miastach mieszkania również drożały w dwucyfrowym tempie. Dziś nie ma już mowy o takich wzrostach cen – podkreśla.

Dodaje, że pandemiczny rok 2020 wyraźnie spłaszczył krzywą wzrostu cen. - Warto jednak pamiętać, że po dynamicznych wzrostach w latach poprzednich mieliśmy do czynienia z tzw. wysoką bazą, a mimo spadku dynamiki ceny nominalne i tak są wyższe, a w niektórych miastach wyraźnie wyższe niż na początku 2020 – zauważa Guzowski.

Ceny transakcyjne w dół

- Dla pełniejszego obrazu sytuacji ceny ofertowe warto porównać z transakcyjnymi. Z danych NBP wynika, że ceny transakcyjne w czwartym kwartale 2020 r. po raz pierwszy od 2017 roku spadły, licząc kwartał do kwartału – podaje ekspert Domiporty. – Analizując ceny transakcyjne rok do roku, widać jeszcze solidne wzrosty.

Z analiz Domiporty wynika, że niemal na wszystkich rynkach wzrosły także różnice między cenami ofertowymi a transakcyjnymi. - Kiedy różnica rośnie, oznacza to, że sprzedający są skłonni do większych ustępstw podczas negocjacji – tłumaczy Michał Guzowski. - Innym powodem wzrostu różnicy cen może być niedostosowanie podaży do popytu. Na rynek trafiają drogie mieszkania, a kupujący są zainteresowani tańszymi lokalami.

Zdaniem analityka rynek wkracza w etap stabilizacji. - W poszczególnych segmentach (lokalizacja, metraż, standard, rodzaj nieruchomości) ceny mogą jednak zachowywać się odmiennie w zależności od gry popytu i podaży – zastrzega.

Z analiz portalu wynika, że ofertowe ceny mieszkań w ciągu miesiąca najbardziej wzrosły w Warszawie – o 0,8 proc. – Spadki o 1,3 proc. odnotowaliśmy w Gdyni – podaje Michał Guzowski, główny analityk serwisu Domiporta.pl. - Na pozostałych rynkach mamy stosunkowo niewielkie ruchy cen.

Rozgrzany rynek

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu