Wielkie sylwestrowe imprezy miejskie nie należą do tanich, więc miasta chętnie poszukują do nich partnerów wśród największych telewizji, by dorzuciły się do budżetu wydarzenia i profesjonalnie nagłośniły je na swoich antenach.
W tym roku najdroższe imprezy dzięki takim partnerstwom zafundują mieszkańcom Warszawa (wspólnie z TVN, który ostatnio stawiał na Kraków) oraz Katowice, gdzie po raz drugi zawita telewizja Polsat. TVP kilka dni temu zmieniła ubiegłorocznego partnera z Wrocławia na Zakopane i to tam sylwester może wypaść najtaniej – wynika z analizy „Rz".
Jak podawał krakowski „Dziennik Polski", miasto wyda na imprezę 1 mln zł (o jedną czwartą więcej niż rok wcześniej), podczas gdy Katowice wyłożą na swoją Sylwestrową Moc Przebojów 2,2 mln zł (łącznie ze wsparciem sponsorów i Polsatu budżet ma być porównywalny do ubiegłorocznego, czyli sięgnie ok. 5 mln zł), a Warszawa – 3,2 mln zł (z udziałem sponsorów i TVN kwota będzie wyższa, ale 5 mln zł nie przekroczy).
Inwestycja w wizerunek
Telewizje, które ponoszą koszty transmisji i dorzucają się miastom do budżetu sylwestrowych imprez, nie liczą jednak na wielkie finansowe żniwa.
– Tej nocy nasz program i gwiazdy, które zaprosiliśmy, na pewno nie dadzą w telewizji gigantycznej oglądalności – przyznawał Edward Miszczak odpowiedzialny w zarządzie TVN za kwestie programowe. – Jestem przyzwyczajony do walki o ratingi (wyniki oglądalności – red.), a w czasie nocy sylwestrowej te zasady aż tak nie obowiązują. To wydarzenie budujące wizerunek. Sylwester dla jednych może być zabawą, a dla innych dramatem, gdy spędzają go sami. Jeśli są widzami wychowanymi na TVN, chcemy, by tego dnia mogli posłuchać u nas tego, co lubią – powiedział „Rz".