W Polsce rośnie liczba uzytkowników telewizji hybrydowej

W Polsce może być już 3,5 mln użytkowników tradycyjnej telewizji połączonej z treściami multimedialnymi z sieci. I wciąż ich przybywa, w przeciwieństwie do nadawców.

Aktualizacja: 25.01.2017 20:10 Publikacja: 25.01.2017 19:06

Foto: 123RF

Usługę hybrydowej telewizji (HbbTV, patrz ramka) oferują w Polsce na razie tylko TVP, kanały z grupy ZPR Media oraz Stopklatka TV. Wszyscy ci nadawcy umożliwiają jej odbiór w ramach naziemnej telewizji cyfrowej.

Najwięcej odbiorców hybrydowej telewizji ma TVP. I to właśnie z jej analizy danych z tzw. panelu TGI (Target Group Index) wynika, że w połowie ubiegłego roku potencjalnych użytkowników takich usług (czyli domów, w których jest telewizor łączący się z internetem i dostęp do naziemnej telewizji cyfrowej) było w Polsce w pięć lat po ich starcie ok. 2,26 mln.

Z kolei TVP bada liczbę swoich użytkowników, korzystając ze statystyk Gemiusa. – Widzimy, że odbiór tej usługi rośnie. W TVP zamknęliśmy rok z 3,5 mln unikalnych użytkowników HbbTV i prognozujemy, że na koniec grudnia 2017 r. będzie ich 4,5 mln – mówiła Ilona Wyrozumska z biura reklamy TVP na wtorkowej konferencji HbbTV Summit Poland.

Branża liczy na to, że do już udostępniających usługę HbbTV nadawców dołączą teraz szybko gospodarze tzw. multipleksu ósmego naziemnej telewizji cyfrowej, czyli właściciele Zoom TV, WP, Metra TV i Nova TV.

Bogusław Kisielewski, prezes Kina Polska TV, do którego współnależy Zoom TV, już jesienią ubiegłego roku, w dniu startu Zoom TV zapowiadał, że w ramach telewizji hybrydowej ruszy cały dodatkowy, wirtualny kanał Zoom TV wzbogacony o możliwości interaktywne. Ma on dać nadawcy możliwość zarabiania nie tylko z reklam, ale także np. z t-commerce (wciąż niedostępne w Polsce na razie zakupy z poziomu pilota). Hybrydową telewizję z biblioteką VoD chce też mieć Wirtualna Polska w ramach rozwinięcia swojego naziemnego kanału WP.

Emitel umożliwia nadawcom wprowadzenie takich usług w ramach nowego multipleksu. Na razie jednak nic się w tej sprawie nie dzieje, bo nowy pakiet naziemnej telewizji wciąż czeka, aż dołączą do niego brakujące kanały TVP oraz na docelowy zasięg techniczny. HbbTV spopularyzowałaby się w Polsce także, gdyby zaczęły ją udostępniać sieci kablowe i platformy satelitarne.

Choć jeszcze kilka lat temu nadawcy zapowiadali kupowanie poprzez HbbTV jednym kliknięciem pilota pizzy z dostawą do domu lub np. zegarka noszonego przez agenta 007 w nowej części „Bonda", na razie wizja takich reklam w Polsce wydaje się dość futurystyczna.

Problem z reklamami hybrydowymi polega na tym, że nie dają dużym graczom takich wpływów, jak tradycyjne, więc siłą rzeczy, to nie na nie jest położony w biurach reklamy największy nacisk. TVP od momentu uruchomienia HbbTV przeprowadziła ok. 20 takich kampanii i jest zadowolona z ich wyniku. Dzięki temu, że HbbTV jest interaktywna, reklamodawcy zyskują zupełnie nowe możliwości. W Polsce proszą widzów np. o podanie numeru telefonu komórkowego, pod którym mogą się z nimi skontaktować, by np. zaproponować im swoją usługę lub przesłać próbkę jakiegoś produktu.

Czym jest HBBTV

Hybrydowa telewizja (czyli HbbTV) to dosyłane za pośrednictwem internetu dodatkowe treści multimedialne uzupełniające to, co widać na ekranie. Znakiem charakterystycznym HBbbTV jest czerwona kropka pojawiająca się na ekranie w czasie, gdy ogląda się kanał hybrydowy. W ramach HbbTV nadawcy udostępniają dodatkowe informacje na temat właśnie emitowanych programów, ale też rozmaite dodatkowe usługi tematyczne. TVP w ramach HbbTV nadaje już także wirtualne kanały, których brak w standardowej ofercie. Nadawcy mogą też oferować widzom biblioteki filmów i seriali jako usługi wideo na żądanie (VoD).

Do odbierania hybrydowej telewizji trzeba mieć telewizor lub dekoder z dostępem do internetu, czyli tzw. connected TV lub smart TV (patrz: wykres). Umożliwiają one także oglądanie wideo z serwisów internetowych poprzez specjalne aplikacje. Nie są to już niszowe produkty. Według danych TCL, w tym roku telewizory typu smart będą stanowić 54 proc. wszystkich kupowanych w Polsce. W Europie ten odsetek jest tylko nieco niższy – w tym roku sięgnie 52 proc.

Usługę hybrydowej telewizji (HbbTV, patrz ramka) oferują w Polsce na razie tylko TVP, kanały z grupy ZPR Media oraz Stopklatka TV. Wszyscy ci nadawcy umożliwiają jej odbiór w ramach naziemnej telewizji cyfrowej.

Najwięcej odbiorców hybrydowej telewizji ma TVP. I to właśnie z jej analizy danych z tzw. panelu TGI (Target Group Index) wynika, że w połowie ubiegłego roku potencjalnych użytkowników takich usług (czyli domów, w których jest telewizor łączący się z internetem i dostęp do naziemnej telewizji cyfrowej) było w Polsce w pięć lat po ich starcie ok. 2,26 mln.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Media
Nie żyje Tomasz Świderek. Przez lata pisał w „Rz” o telekomunikacji