Po wielu miesiącach dziennikarskiego śledztwa Business Insider Polska opublikował pierwsze informacje ws. kulis negocjacji głośnej umowy na Lotnisku Chopina wartej ok. 710 mln zł.

Zdaniem ekspertów, sposób działania zarządu Chopina w tej sprawie to swoista bomba podłożona pod zaufanie społeczne i elementarne standardy przejrzystości w naszym kraju. To też historia o tym, jak w majestacie prawa można to prawo instrumentalnie wykorzystać. 

Batalia na największym porcie w Polsce zaczyna się w maju 2018 r. Wtedy to Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" (PPL), zarządzające Lotniskiem Chopina, ogłosiło, że nowym najemcą sklepów w strefie bezcłowej będzie Baltona, a nie konkurencyjna firma Lagardere Travel Retail (LTR), która do tej pory zarządzała 90 proc. powierzchni handlowej na popularnym Okęciu.

Wskutek tej decyzji LTR zaczyna zarzucać PPL ujawnienie złożonej oferty i wykorzystanie jej jako podkładki pod propozycję Baltony, ale "Porty Lotnicze" stanowczo odrzucają te oskarżenia. W ich opinii firma nie może pogodzić się z przegraną, tracąc intratny kontrakt. 

Szczegółowy proces negocjacji prześledził Business Insider Polska. Czytaj więcej na: www.businessinsider.com.pl