Wpadka TUI Airways. "To był akt głęboko seksistowski"

Załoga TUI Airways oskarżona została o seksizm po tym, jak na pokładzie jednego z samolotów rozdała dzieciom identyfikatory według kontrowersyjnego klucza. Chłopcy dostali plakietki z napisem "przyszły pilot", a dziewczynki "przyszły członek załogi pokładowej".

Aktualizacja: 23.08.2018 16:20 Publikacja: 23.08.2018 13:46

Wpadka TUI Airways. "To był akt głęboko seksistowski"

Foto: Bloomberg

Sprawę nagłośniła jedna z pasażerek samolotu lecącego z Cypru do Bristolu. Dame Gillian Morgan, lekarka i naukowiec, która była świadkiem całej sytuacji stwierdziła, że był to akt "głęboko seksistowski". Powiedziała też, że jest "absolutnie pewna", że to nie był przypadek.

"Naklejki były neutralne pod względem płci, ale sposób, w jaki zostały rozdane, sprawiło, że sprawa się skomplikowała" - powiedziała w rozmowie z dziennikiem Metro. "To rzecz, z którą mamy do czynienia niemal codziennie. Chłopcy mogą się bawić lecącą na księżyc rakietą zbudowaną z klocków Lego, a dziewczynki mogą ewentualnie dostać małego kucyka" - dodała.

"Rozpaczliwie potrzebujemy większej liczby kobiet zajmujących się nauką, matematyką i inżynierią, ale takie małe rzeczy nas w tym cofają" - powiedziała Dame Gillian Morgan.

Na sprawę zwróciła uwagę też inna pasażerka, która była świadkiem podobnej sytuacji podczas innego rejsu. Linzi Williams napisała: "To subtelnie przekazana dzieciom wiadomość, że rodzaj pracy jest determinowany przez płeć. Powtarzam mojej córce, że będzie mogła wykonywać dowolną pracę, jaką zechce, bez ograniczeń, o ile będzie pracowała wystarczająco ciężko. Uważam, że taki incydent podważa moje słowa" - dodała.


Rzecznik prasowy TUI powiedział, że incydent był "zwykłą pomyłką". "Przykro nam słyszeć, że niewielka liczba klientów była tym oburzona" - stwierdziła linia lotnicza. "Wydaje nam się, że to była zwykła pomyłka, ponieważ nasze plakietki są przeznaczone dla każdego dziecka, niezależnie od płci" - napisano w komunikacie.

Firma TUI była pod szczególną obserwacją w tym kontekście, ponieważ w tej firmie występują największe w Wielkiej Brytanii różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn. Według danych opublikowanych w tym roku w ramach nowego programu rządowego, kobiety pracujące w TUI Airways UK zarabiają średnio o 56,9 proc. mniej niż mężczyźni.

Sprawę nagłośniła jedna z pasażerek samolotu lecącego z Cypru do Bristolu. Dame Gillian Morgan, lekarka i naukowiec, która była świadkiem całej sytuacji stwierdziła, że był to akt "głęboko seksistowski". Powiedziała też, że jest "absolutnie pewna", że to nie był przypadek.

"Naklejki były neutralne pod względem płci, ale sposób, w jaki zostały rozdane, sprawiło, że sprawa się skomplikowała" - powiedziała w rozmowie z dziennikiem Metro. "To rzecz, z którą mamy do czynienia niemal codziennie. Chłopcy mogą się bawić lecącą na księżyc rakietą zbudowaną z klocków Lego, a dziewczynki mogą ewentualnie dostać małego kucyka" - dodała.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Pierwsze lotnisko w Polsce z nowoczesnymi skanerami bagażu. Skróci kolejki
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Transport
100 zł za 8 dni jazdy pociągami. Koleje Śląskie kuszą na majówkę. A inni?
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat