Gaśnie jedna z najjaśniejszych gwiazd Drogi Mlecznej

Zdjęcia Betelgeuse wskazują, że jedna z najjaśniejszych gwiazd Drogi Mlecznej zaczęła szybko gasnąć w ciągu ostatnich kilku miesięcy.

Aktualizacja: 15.02.2020 09:42 Publikacja: 15.02.2020 08:57

Gaśnie jedna z najjaśniejszych gwiazd Drogi Mlecznej

Foto: AFP

Tajemnicze gaśnięcie jednej z najbardziej widocznych gwiazd w gwiazdozbiorze Oriona pozostaje tajemnicą dla naukowców. Część z nich już teraz wskazuje, że Betelgeuse może wybuchnąć w najbliższym czasie.

- Oszałamiające nowe obrazy pokazują nie tylko zanikającą gwiazdę, ale również to, jak zmienia się jej pozorny kształt - informuje Europejski Obserwatorium Południowe.

Zespół prowadzony przez Miguela Montargesa, astronoma z Uniwersytetu KU Leuven w Belgii, obserwuje gwiazdę za pomocą VLT ESO od grudnia, chcąc zrozumieć, dlaczego staje się ona coraz słabsza.

Betelgeuse zaczęła gasnąć pod koniec ubiegłego roku i obecnie ma około 36 procent swojej normalnej jasności. - Zmianę widać "gołym okiem" - mówią naukowcy.

- Betelgeuse pewnego dnia stanie się supernową, ale astronomowie nie sądzą, aby to się teraz działo - dodają.

Według naukowców powierzchnia gwiazdy ochładza się z powodu wyjątkowej aktywności gwiezdnej, albo nastąpiło "wyrzucenie pyłu ku nam".

Tajemnicze gaśnięcie jednej z najbardziej widocznych gwiazd w gwiazdozbiorze Oriona pozostaje tajemnicą dla naukowców. Część z nich już teraz wskazuje, że Betelgeuse może wybuchnąć w najbliższym czasie.

- Oszałamiające nowe obrazy pokazują nie tylko zanikającą gwiazdę, ale również to, jak zmienia się jej pozorny kształt - informuje Europejski Obserwatorium Południowe.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kosmos
Wszechświat bez ciemnej materii? Nowa hipoteza wzbudza kontrowersje
Kosmos
NASA szuka sposobu na sprowadzanie próbek z Marsa. Tanio i szybko
Kosmos
Odszedł Peter Higgs, odkrywca boskiej cząstki
Kosmos
Badania neutrin pomogą rozwiązać zagadkę powstania wszechświata
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Kosmos
Księżyc będzie miał własną strefę czasową? Biały Dom nakazał ustalenie standardu