Przeprowadzenia międzynarodowego śledztwa ws. pandemii koronawirusa domaga się Australia. Od kilku dni między Pekinem a Canberrą trwa wojna na słowa.

O tym, że Chiny niewłaściwie zarządzały kryzysem związanym z epidemią koronawirusa i nie ostrzegły w porę świata przed zagrożeniem jakie stwarza koronawirus SARS-CoV-2 mówi też otwarcie prezydent Donald Trump. W wywiadzie dla Reutersa prezydent USA mówił o wyciąganiu konsekwencji wobec Chin w związku z pandemią.

Tymczasem chińskie MSZ, cytując wywiad jakiego Le Yucheng udzielił telewizji NBC, pisze na swojej stronie, że Pekin sprzeciwia się "upolitycznionemu" międzynarodowemu śledztwu ws. koronawirusa, którego celem będzie "stygmatyzowanie Chin".