Koronawirus paraliżuje kolejne rozgrywki sportowe. W niektórych krajach imprezy już odbywają się bez kibiców, w innych z kolei trwają debaty nad całkowitą rezygnacją z wydarzeń sportowych. Najtrudniejsza sytuacja w Europie jest we Włoszech.

W poniedziałek decyzją premiera Giuseppe Conte odwołano wszystkie imprezy sportowe rozgrywane na terenie całego kraju. Oprócz tego mieszkańcy Italii nie mogą organizować np. wesel, czy pogrzebów i mają pozostać w domach. Liczba zainfekowanych osób stale jednak rośnie. W Polsce pod tym względem tak źle jeszcze nie jest, ale sprawy na pewno nie można bagatelizować. Zwraca na to uwagę Tomasz Kupisz, który obecnie występuje w Trapani (Serie B). „Mówienie, że problem nie dotyczy mnie czy ciebie, bo jesteśmy przed 60-tką to zwykły idiotyzm. Ludzie, obudźmy się. Każdy jest odpowiedzialny za to, co się dzieje. Nie popełniajmy błędu Italii. Rozsądek ponad wszystko!” – napisał na Twitterze piłkarz  cytowany przez Onet. 30-latek doskonale wie, o czym pisze. We Włoszech występuje bowiem od 2013 roku, kiedy to zmienił Jagiellonię na Chievo. Później występował także w Cittadelli, Brescii, Novarze, Cesenie, Ascoli, Livorno i Bari, z którego obecnie jest wypożyczony do Trapani. Kupisz jednak w najbliższym czasie – podobnie jak inni zawodnicy – nie rozegra żadnego meczu.

W Polsce obecnie trwa dyskusja na temat przyszłości rozgrywek Ekstraklasy. Najprawdopodobniej zapadnie decyzja o rozgrywaniu kolejnych meczów bez udziału kibiców.