W piątek patriarcha Cyryl I zwrócił się do przywódców religijnych i działaczy politycznych na świecie w sprawie sytuacji religijnej na Ukrainie. "Na naszych oczach odbywa się brutalna ingerencja władz państwowych na Ukrainie w życie cerkiewne, naruszane są podstawowe prawa człowieka, w tym fundamentalne prawo do wolności sumienia. Oczywiste jest to, że mamy do czynienia z próbą wykorzystywania Cerkwi do osiągnięcia celów politycznych oraz do walki przedwyborczej" - pisze patriarcha Cyryl I w opublikowanym na stronie Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej liście.
List od patriarchy moskiewskiego dostał papież Franciszek, zwierzchnik światowej Wspólnoty Anglikańskiej Justin Welby, sekretarz generalny Światowej Rady Kościołów (World Council of Churches) Olav Fykse Tveit, sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, sekretarz generalny OBWE Thomas Greminger. Z przywódców światowych list dostali jedynie kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz prezydent Francji Emmanuel Macron, ponieważ "należą do czwórki normandzkiej".
Patriarcha Cyryl I pisze o licznych przesłuchaniach prawosławnych duchownych (patriarchatu moskiewskiego) przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy. Twierdzi, że władze w Kijowie chcą odebrać Ukraińskiej Prawosławnej Cerkwi patriarchatu moskiewskiego Ławrę Peczerską w Kijowie oraz Ławrę Poczajowską na Wołyniu.
Zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej apeluje do światowych przywódców religijnych i działaczy państwowych by "dokonali wszelkich starań", by obronić episkopat, duchowieństwo i wiernych Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej patriarchatu moskiewskiego "przed dyskryminacją i presją ze strony władz Ukrainy".