"Począwszy od 2016 r. Ukraińcy konsekwentnie wyrażali opinię, że Krym powinien pozostać częścią Ukrainy, a odsetek obywateli, którzy tak twierdzą, wynosi 69 procent ludności. Ponad 80 procent respondentów w zachodnich i centralnych regionach kraju podziela przekonanie, że Krym należy do Ukrainy, na południu - 56%, a na wschodzie - 45% - powiedział analityk fundacji Serhij Szapowałow w rozmowie z agencja Ukrinform, przedstawiając wyniki ankiety.

Jednak niewielu respondentów uważa, że Krym powinien należeć do Rosji. Takie przekonanie podziela tylko 3 procent ankietowanych na południu i 10 procent na wschodzie Ukrainy. Zamiast tego, pewna część populacji tych regionów uważa, że Krym powinien być niezależny (24% na południu i 18% na wschodzie).

- Pomimo złożoności problemu, jaki dziś ma Ukraina ma, większość mieszkańców (66 procent) uważa za niedopuszczalne przyjęcie propozycji "zamiany" Krymu na Donbas, czyli uznania zaanektowania Krymu przez Rosję "w zamian" za wycofanie się Rosji z okupowanych terytoriów Donbasu - powiedział Szapowałow. Taka "wymiana" jest akceptowana przez 16 procent ankietowanych.

Ogólnokrajowy sondaż na Ukrainie został przeprowadzony w sierpniu przez Fundację "Inicjatywy Demokratyczne" im. Ilka Kuczeriewa wraz z Centrum Badań Socjologicznym im. Aleksandra Razumkowa we wszystkich regionach Ukrainy, z wyjątkiem Krymu i okupowanych terytoriów Doniecka i Ługańska. W ankiecie wzięło udział 2301 respondentów w wieku co najmniej 18 lat.