Aktualizacja: 24.06.2020 20:30 Publikacja: 23.06.2020 20:08
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
Nie wiem, jak wyglądał rachunek zysków i strat, którego dokonał prezydent Andrzej Duda i jego współpracownicy, przyjmując zaproszenie Donalda Trumpa do złożenia mu wizyty w Waszyngtonie cztery dni przed wyborami prezydenckimi w Polsce. Mój rachunek jednak nie wygląda zbyt optymistycznie.
Wyjmując sprawę z kontekstu kampanijnego, oczywiście cieszy, że polski prezydent ma dobre relacje z amerykańskim, że z Waszyngtonu jest coraz bliżej do Warszawy, ponieważ to nasz najważniejszy sojusznik. Gdyby Polska znalazła się w militarnym niebezpieczeństwie, przede wszystkim liczylibyśmy na pomoc USA. To również Amerykanie krzywo patrzą na ryzykowną z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa inwestycję NordStream 2. I podobnie jak my patrzą na wiele innych spraw dotyczących bezpieczeństwa, energetyki, handlu, wojska.
To symboliczne, że w dniu 80. rocznicy zakończenia – dzięki interwencji USA – wojny w Europie kardynałowie na gł...
Urzędujący od ćwierć wieku Władimir Putin oferuje rodakom pozorne poczucie bycia częścią potężnego imperium. I w...
Rafał Trzaskowski nie miał łatwego zadania — w ponaddwugodzinnej rozmowie z Krzysztofem Stanowskim musiał tłumac...
Wybór nowego papieża Leona XIV może być dla prezydenta Donalda Trumpa dużym wyzwaniem. Oto bowiem obywatele USA...
Prezydent USA Donald Trump dla żartu opublikował niedawno swój wizerunek w szatach papieża. Ale teraz wielkim wy...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas