- Dzisiaj ustalimy datę wyborów szefa klubu i na pewno ta funkcja będzie rozdzielona (z funkcją przewodniczącego PO - red.) - zapowiedział Budka.
Przewodniczący PO dodał, że rezygnując z funkcji szefa klubu będzie mógł "skupić się na pracy w terenie, odbudowie struktur". - Bo zaniedbania na tym polu są kilkuletnie w wielu miejscach lub kilkunastoletnie - ocenił.
O kierowaniu Platformą Budka powiedział, że "to zawsze jest trudne być liderem". - Rzeczywistość nie jest łatwa, ale po tym poznaje się liderów jak z problemów wychodzą - dodał.
Przewodniczący PO podkreślił, że jego partia "zrobiła bardzo dobrą kampanię wyborczą". - Nie wygraliśmy, ale w czasie kampanii odzyskaliśmy energię tych, którzy o PO zapomnieli - zaznaczył.
- Potem przyszedł bardzo duży błąd, za który przyjdzie nam jeszcze przez pewien czas płacić - dodał nawiązując do poparcia przez większość posłów PO ustawy ws. podwyżek dla polityków. Platforma - po krytyce jaka na nią spadła - wycofała się z poparcia tej ustawy w Senacie.