Aktualizacja: 18.07.2019 16:56 Publikacja: 18.07.2019 16:29
Foto: byeangel/CC BY-SA 2.0/Flickr
Francuz Ghyslain Wattrelos, którego żona i dwoje dzieci były na pokładzie samolotu, powiedział, że ważący niemal 100 kilogramów ładunek został przedstawiony w raporcie sporządzonym przez francuskich śledczych.
Wattrelos uważa, że maszyna została umyślnie strącona. W rozmowie z "Le Parisien" powiedział: "Dowiedziałem się, że do listy po starcie maszyny dodano tajemniczy ładunek o wadze 89 kilogramów. Pojemnik również był przeciążony, nikt nie wiedział dlaczego. To może być manipulacja lub niekompetencja. Wszystko jest możliwe. To będzie jednym z pytań do Malezyjczyków".
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas