Od 12 lutego otwarte będą mogły być hotele, pensjonaty, miejsca noclegowe, kina, teatry, opery i filharmonie. Ich właściciele będą mogli udostępniać gościom maksymalnie połowę miejsc w swoich obiektach. Restauracje, bary i stołówki w hotelach i w pensjonatach mają być zamknięte, ale będzie możliwość zamawiania posiłków do pokojów. Dodatkowo rząd zgodził się na uruchomienie obiektów sportowych na otwartym powietrzu, co oznacza, że czynne będą mogły być m.in. stoki narciarskie. Otwarte będą też kryte baseny. Wszystko z zachowaniem ścisłego reżimu sanitarnego.
Dwa próbne tygodnie
– Po konsultacjach z przedsiębiorcami, Radą Medyczną i ekspertami podjęliśmy decyzję o częściowym poluzowaniu obostrzeń – ogłosił w piątek premier Mateusz Morawiecki. Zaraz zastrzegł jednak, że jest to decyzja warunkowa, na dwa tygodnie. W tym czasie rząd i epidemiolodzy będą obserwować, jak wpłynie ona na sytuację pandemiczną.
Premier przekonywał, że na razie nasza droga w luzowaniu obostrzeń przynosi dobre rezultaty, bo liczba wykrywanych zakażeń spadła, w szpitalach jest też mniej zajętych łóżek covidowych i respiratorowych. Niepokoi jednak duża liczba zgonów, a także bardzo trudna sytuacja pandemiczna w wielu krajach europejskich, m.in. w Portugalii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii czy we Francji. – Powrót do pełnej normalności byłby w tej sytuacji przedwczesny – stwierdził premier.
Potrzebny plan odmrażania
Na zniesienie obostrzeń wciąż czekać będą przedsiębiorcy z wielu branż. Zamknięte będą więc nadal bary, kawiarnie, puby i restauracje. Ponadto m.in. siłownie, kluby fitness, solaria, firmy organizujące targi, kongresy, koncerty.
– Wszelkie formy pomocy dla zamkniętych branż będą kontynuowane – zapewnił szef rządu.