Janukowycz bez emerytury

Kijowski sąd zajął konta emerytalne byłego prezydenta i premiera Ukrainy. Obaj są oskarżeni od kradzież publicznych pieniędzy na kwotę co najmniej 220 mln hrywien (38 mln zł).

Aktualizacja: 12.01.2016 20:14 Publikacja: 12.01.2016 18:51

Wiktor Janukowycz

Wiktor Janukowycz

Foto: AFP

Sąd Rejonowy w Kijowie uznał za zasadny wniosek prokuratora generalnego i nałożył areszt na konta emerytalne Wiktora Janukowycza i Nikoły Azarowa, podała agencja Unian. Obaj zbiegli prawdopodobnie do Rosji w lutym 2015 r. wraz z liczną świtą urzędników i przedsiębiorców.

Wniosek o zajęcie kont złożyła Prokuratura Generalna Ukrainy w związku z prowadzonym dochodzeniem w sprawie zmowy Janukowycza, Azarowa, byłego ministra finansów Jurija Kobolewa, byłego prezesa Ukrtelekom Georgija Dzekona i szefa firmy ESU Ili Sołodowskiego.

Śledczy ustalili, że od października 2010 r do lipca 2013 Janukowycz i pozostali wyciągnęli z budżetu na fikcyjną inwestycję co najmniej 220 mln hrywien. W tym czasie Janukowycz, będąc prezydentem Ukrainy, nie tylko wybudował za publiczne pieniądze na 150 ha rezydencję, której miesięczne utrzymanie kosztowało budżet kraju 4 mln euro, ale też pobierał emeryturę.

Jej wysokość to 16947 hrywien (dziś to 2936 zł). Premier Azarow też był emerytem i dostawał (oprócz wynagrodzenia premiera 17253 hrywny (2989 zł). Wypłacanie świadczeń zostało zamrożone w kwietniu 2014 r po ucieczce obu zagranicę.

W tym roku ma się zakończyć konfiskata ukraińskich majątków Janukowycza i jego dworu. Premier Arsienij Jaceniuk liczy, że odzyskany majątek wspomoże budżet kraju. - W 2014 r ograny śledcze zajęły aktywa Janukowycza i jego otoczenia warte 1,5 mld dolarów. Chcemy konfiskaty tych aktywów, będzie to w sumie ponad 40 mld hrywien, które powinny trafić do budżetu - mówił Jaceniuk w grudniu.

Na Ukrainie setki tysięcy ludzi otrzymuje emeryturę na poziomie 1200-2000 hrywien czyli 200-350 zł miesięcznie.

Sąd Rejonowy w Kijowie uznał za zasadny wniosek prokuratora generalnego i nałożył areszt na konta emerytalne Wiktora Janukowycza i Nikoły Azarowa, podała agencja Unian. Obaj zbiegli prawdopodobnie do Rosji w lutym 2015 r. wraz z liczną świtą urzędników i przedsiębiorców.

Wniosek o zajęcie kont złożyła Prokuratura Generalna Ukrainy w związku z prowadzonym dochodzeniem w sprawie zmowy Janukowycza, Azarowa, byłego ministra finansów Jurija Kobolewa, byłego prezesa Ukrtelekom Georgija Dzekona i szefa firmy ESU Ili Sołodowskiego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Niepokojący bezruch w inwestycjach nad Wisłą
Gospodarka
Poprawa w konsumpcji powinna nadejść, ale wyzwań nie brakuje
Gospodarka
20 lat Polski w UE. Dostęp do unijnego rynku ważniejszy niż dotacje
Gospodarka
Bez potencjału na wojnę Iranu z Izraelem
Gospodarka
Grecja wyleczyła się z trwającego dekadę kryzysu. Są dowody