Przedwyborcza hossa dla zielonej energii

Inwestorzy, którzy zakładają, że Joe Biden wygra wybory prezydenckie, kupują akcje spółek z branży odnawialnych źródeł energii, co powoduje wzrost cen walorów niektórych firm do rekordowych poziomów.

Aktualizacja: 22.08.2020 09:50 Publikacja: 22.08.2020 08:01

Przedwyborcza hossa dla zielonej energii

Foto: Bloomberg

WilderHill Clear Power Index, wskaźnik spółek zielonej energii notowanych na giełdach w USA, przebił najwyższy poziom od dziewięciu lat. Od początku lipca wzrósł o 33 proc. Największe firmy go tworzące to First Solar Inc. i Tesla Inc.

„Zwycięstwo Bidena dodałoby dużego impetu do przejścia na system ekonomiczny o niższej emisji dwutlenku węgla", stwierdził Simon Webber, nadzorujący portfel światowych akcji w Schroders. „Perspektywy ekspansji samochodów elektrycznych, odnawialnych źródeł energii, energii wodorowej i wielu innych gałęzi przemysłu mogą dać turbodoładowanie temu segmentowi".

ETF iShares International Clear Power, który śledzi światowy indeks nowych firm witalnych S&P International, wzrósł tym samym czasie o 30 proc. Aktywa funduszu wzrosły do 1,2 mld dolarów z 431 mln dolarów na początku roku. Największe udziały mają w nich SolarEdge Technologies Inc., Sunrun Inc. i Plug Power Inc.

„Zaczyna się lato, a część rynku zaczyna koncentrować się na wyborach" - powiedział Max Anderl, szef zajmującego się OZE działu w UBS Asset Administration. „Niewątpliwie jest to już odzwierciedlone w kosztach „fairness market" (rynku czystości – red.).

Biden zobowiązał się do wydania 2 bilionów dolarów na walkę ze zmianami klimatycznymi z zamiarem wyeliminowania emisji dwutlenku węgla z sieci do 2035 roku i przyspieszenia upowszechnienia się samochodów elektrycznych. Jeśli tak się stanie, firmy działające w branży niskoemisyjnej witalności, podobnie jak w przypadku energii fotowoltaicznej i energii wiatrowej, oraz korporacje zajmujące się pojazdami elektrycznymi zapewniają serię zysków, stwierdzili kupujący.

Tymczasem prezydent Trump pomaga branży węglowej i ponownie wprowadził szereg udogodnień środowiskowych, takich jak Clear Air Act i Clear Energy Plan. Jego administracja zezwoliła na zupełnie nowy program odwiertów ropy naftowej w Arktyce w ostoi dzikiej przyrody.

W sondażach Biden wyprzedza Trumpa o dziewięć punktów – wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez WSJ i NBC.

Zachęty podatkowe dla zadań związanych z energią odnawialną, podobnych do energii wiatrowej i fotowoltaicznej, wynikają z częściowego wycofania w 2020 r. Biden zobowiązał się do ich zwiększenia i wspomagania przyśpieszenia różnych zadań, jak np. energooszczędnych budynków.

Energia odnawialna była Stanach Zjednoczonych wspomagana przez całą administrację Trumpa. Ceny paneli fotowoltaicznych, generatorów wiatrowych i akumulatorów uzależnione są od miejsca, w którym są konkurencją dla paliw kopalnych. Jednak przewiduje się, że instalacje odnawialne znacznie wzrosną w przypadku wygranej Bidena, stwierdzili analitycy. „Jest oczywiste, że administracja Biden może być ogromnym impulsem dla biznesu czystej energii" - powiedział Tom Buttgenbach, szef 8minute Photo voltaic Power, jeden z największych na świecie producentów fotowoltaiki i doradca zarówno administracji Trumpa jak i tej części kampanii Bidena, która dotyczy energii odnawialnej. Buttgenbach rozważa możliwość użycia części swojej firmy do wykorzystania wzrostu zainteresowania inwestycjami ukierunkowanymi na zrównoważony rozwój, spodziewając się ich szybszego rozwoju pod administracją Bidena.

Firmy, na które wybory mogą bardzo mocno wpłynąć, obejmują te, które pracują przez cały łańcuch dostaw pojazdów elektrycznych. Producenci turbin wiatrowych i paneli słonecznych oraz konstruktorzy produktów wykorzystujący energię odnawialną mogą podwójnie zyskać, ponieważ zamiana na transport zelektryfikowany zwiększy popyt na czystą energię. „Zwycięzcami prawdopodobnie będzie ta nowa klasa firm, które się rozwijają. Nazywam je kierunkami wiatraków i fotowoltaiki, podobnie jak główne firmy zajmujące się ropą i gazem, z którymi wszyscy dorastaliśmy" - stwierdził Sam Arie, analityk UBS.

- Może to być NextEra Energy Inc., najważniejszy zakład energetyczny w USA oraz korporacje podobne do włoskich przedsiębiorstw energetycznych Enel SpA i Orsted AS w Europie - stwierdził. Wszystkie ich akcje były notowane na poziomie lub blisko szczytów w lipcu lub sierpniu. Akcje Renewable Energy Group Inc., producenta biopaliw i różnych niedoświadczonych substancji chemicznych, poszybowały w górę do poniedziałku w Nowym Jorku i tylko w sierpniu wzrosły o ponad 30 proc. Aklcje największego na świecie producenta turbin wiatrowych, duńskiej firma Vestas Wind Systems A / S, również mogą docierać do szczytów. Od dołka w marcu wzrosły o ponad 90 proc. i już 11 proc. w tym miesiącu. Webber ze Schroders uważa, że ??mimo wszystko mogą wzrosnąć jeszcze bardziej. Kupuje akcje Vestas w oczekiwaniu na dodatkowy wzrost w branży wiatrowej. „Rynek i analitycy nie doceniają jeszcze, jak bardzo podstawy tych firm zmieniłyby się pod rządami Bidena" - stwierdził.

Giełda
Spółki giełdowe potrzebują nowoczesnego HR
Giełda
WIG20 w trybie korekty. Trzeci tydzień z rzędu traci S&P 500
Giełda
Inwestorzy wierzą, że konflikt Iranu z Izraelem się już nie zaostrzy
Giełda
Notowani na GPW liderzy branży liczą na dalsze odbicie
Giełda
Poprawa nastrojów na giełdach. Umiarkowana zwyżka WIG20