Gotówka jest ważna w tym kraju, bo niemal jedna trzecia mieszkańców nie ma konta w banku, więc również dostępu do kart kredytowych czy debetowych. Według Banku Światowego, ok. 30 proc. mieszkańców Brazylii nie ma konta w banku, ta proporcja jest większa niż w w Chinach czy nawet w Indiach. Państwowa mennica zwróciła się do pracowników o zwiększenie w maju druku banknotów, jeśli będzie trzeba nawet w godzinach nadliczbowych — wynika z dokumentu, do którego miał wgląd Reuter.
Pieniądze będą potrzebne dla ok. 60 mln ludzi w ramach programu stymulacji gospodarki. Przewiduje on wypłatę po 600 reali (103 dolary) miesięcznie osobom,. które straciły stałą umowę o pracę i czekają w długich kolejkach do oddziałów państwowego banku Caixa Economica Federal, co tylko zwiększa ryzyko przenoszenia się wirusa. Niektórzy ludzie nie mający konta w banku koczowali nocą przed oddziałami banku, by jak najszybciej dostać pieniądze do ręki.
Liczba starających się o pomoc zaskoczyła rządowych urzędników, którzy spodziewali się wypłacić 98 mld reali 54 mln Brazylijczyków. W najnowszych obliczeniach skorygowano te liczby do 124 mld reali dla 60 mln ludzi. Caixa Economica Federal spodziewa się otwarcia 30 mln cyfrowych kont w związku z tymi wypłatami.
Rząd prezydenta Jaira Bolsonaro zaczął wypłacać na początku kwietnia pierwszą ratę pomocy w ramach przyjętego programu zatwierdzonego przez Kongres, ale opóźnił wypłatę drugiej raty zaplanowanej na koniec kwietnia. Nowy termin ma być ogłoszony w najbliższych dniach, ale zwłoka wywołała rosnące niezadowolenie w kraju, którego gospodarka zmaleje w tym roku dwucyfrowo.