Aktualizacja: 04.11.2019 22:45 Publikacja: 03.11.2019 21:00
Foto: AFP
Historia sprawiła, że to Europa, jeśli liczyć od czasów rzymskich, stała się przez dwa tysiąclecia centrum chrześcijaństwa. Tak jednak być nie musi. Chrześcijaństwo może istnieć bez Europy. Pozostaje jednak pytanie, czy Europa poradzi sobie bez chrześcijaństwa? Te pytania stają przed nami jeszcze wyraźniej w kontekście Synodu do spraw Amazonii, który zakończył się niedawno w Rzymie.
Synod wywołał wielkie poruszenie, a także krytykę w kontekście proponowanych reform. Chodzi przede wszystkim o możliwość odejścia w Kościele od celibatu. Patrząc jednak na to wydarzenie szerzej, można widzieć je jako kolejny krok na drodze reform wprowadzanych przez papieża Franciszka. Pokazują one, moim zdaniem, że drogi chrześcijaństwa i Europy rozchodzą się coraz bardziej. Dokąd ten proces zmierza?
Gdy narasta rosyjskie zagrożenie, a Stany Zjednoczone ograniczają zaangażowanie w obronę Europy, wybór nowego ka...
Nie ma rocznic o prostej i łatwej historii. To dotyczy wszystkich świąt, także kościelnych.
Sposób, w jaki nasz zachodni sąsiad, Niemcy, próbuje radzić sobie z rosnącą popularnością AfD, budzi coraz więce...
Do wydobycia metali ziem rzadkich nad Dnieprem droga jest daleka. Podpisując w czwartek porozumienie z Waszyngto...
Spotkanie z Donaldem Trumpem tuż przed wyborami to polityczna ruletka. Ma pomóc Karolowi Nawrockiemu zyskać powa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas