Rekordowe upały i silniejsze wiatry, wysokie temperatury zwiększają parowanie, które prowadzi do ulewnych deszczy i powodzi, huragany siejące coraz większe spustoszenie - to wszystko przekłada się na stan psychiczny ludzi. Z badań przeprowadzonych przez Massachusetts Institute of Technology wynika, że wzrost średniej temperatury o 1 stopień Celsjusza w ciągu 5 lat, spowoduje jeszcze większe nasilenie problemów psychicznych.
- Nie wiemy dokładnie, dlaczego rosnące temperatury powodują problemy ze zdrowiem psychicznym - powiedział Nick Obradovich, główny autor badania z Massachusetts Institute of Technology. - Mamy wiele do zrobienia, aby dowiedzieć się, co dokładnie jest tego przyczyną - dodał.
Zespół pod kierunkiem Obradovicha, połączył dane z US Centers for Disease Control and Prevention's Behavioral Risk Factor Surveillance System, gromadzącego dane ankietowe o stanie zdrowia psychicznego mieszkańców USA z informacjami o wydarzeniach atmosferycznych. Dane obejmują dziesięć lat i dotyczą 2 milionów osób. - Mieliśmy okazję zapoznać się z informacjami na temat tego, w jaki sposób warunki środowiskowe są związane z odczuwaniem własnego zdrowia psychicznego przez respondentów ankiet - powiedział Obradovich.
Zespół stwierdził, że pięcioletnie ocieplenie o zaledwie 1 stopień Celsjusza wiąże się z dwuprocentowym wzrostem występowania problemów psychicznych.
W następnym kroku naukowcy postanowili ocenić związek występowania chorób z huraganami. Okazało się, że porównanie zachorowań w miejscach, które zniszczył Huragan Katrina, z niedotkniętymi katastrofą, dało czteroprocentowy wzrost zachorowań na obszarach zrujnowanych.