Chińskie media o relacjach Chin z USA: Pewnych rzeczy nie da się naprawić

Chińskie media państwowe ostrzegają, że niektórych szkód, jakie zostały wyrządzone w relacjach USA z Chinami "nie da się naprawić".

Aktualizacja: 04.12.2020 07:54 Publikacja: 04.12.2020 05:20

Chińskie media o relacjach Chin z USA: Pewnych rzeczy nie da się naprawić

Foto: stock.adobe.com

"China Daily" w artykule redakcyjnym pisze, że decyzja USA o ograniczeniu liczby wiz wydawanych członkom Komunistycznej Partii Chin i ich rodzinom oraz zakaz sprowadzania do USA bawełny z Sinciangu to "niepokojące sygnały".

"Nawet jeśli następna administracja chciałaby w jakikolwiek sposób złagodzić napięcia (...), niektórych szkód nie da się naprawić, tak jak chciał tego urzędujący prezydent USA" - czytamy w "China Daily".

Według dziennika "dwustronne relacje" USA z Chinami zostały skierowane na "niebezpieczną ścieżkę".

Ambasador Chin w USA, Cui Tiankai, w czwartek napisał na Twitterze, że między USA a Chinami "zawsze były różnice", ale "żadna z nich nie usprawiedliwia konfrontacji i wojny, zimnej lub gorącej".

"Z odpowiednią dozą obustronnego szacunku i zrozumienia, możemy poradzić sobie z tymi różnicami" - dodał.

Tymczasem Biden w rozmowie z "New York Times" powiedział, że na razie nie zamierza znosić ceł nałożonych przez Trumpa na towary z Chin w ramach wojny handlowej między Waszyngtonem a Pekinem.

W czwartek na Twitterze doszło do ostrej wymiany zdań między senator USA, Marshą Blackburn a dziennikarzem "China Daily", Chenem Weihua.

Blackburn, polityk Partii Republikańskiej, napisała na Twitterze, że Chiny mają za sobą "5 tysięcy lat historii oszukiwania i okradania".

Chen odparł, że Blackburn jest najbardziej "rasistowskim i ignoranckim" członkiem Senatu USA. Dziennikarz nazwał też amerykańską senator "suką".

Blackburn w odpowiedzi nazwała dziennikarza "marionetką" chińskiego prezydenta Xi Jinpinga i dodała, że USA nie ugną się przed "seksistowskimi, komunistycznymi zbirami".

"China Daily" w artykule redakcyjnym pisze, że decyzja USA o ograniczeniu liczby wiz wydawanych członkom Komunistycznej Partii Chin i ich rodzinom oraz zakaz sprowadzania do USA bawełny z Sinciangu to "niepokojące sygnały".

"Nawet jeśli następna administracja chciałaby w jakikolwiek sposób złagodzić napięcia (...), niektórych szkód nie da się naprawić, tak jak chciał tego urzędujący prezydent USA" - czytamy w "China Daily".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii