Erdogan przemawiając w poniedziałek w Ankarze stwierdził, że "wrogość wobec islamu i muzułmanów stało się polityką państwową niektórych krajów w Europie". Jak dodał taka polityka "cieszy się poparciem na wysokich szczeblach".
- Jeśli trwają prześladowania we Francji, brońmy muzułmanów razem - stwierdził Erdogan.
Prezydent Turcji mówił też, że głos w sprawie islamofobii we Francji powinien zabrać PE, który "wypowiada się w każdej sprawie związanej z Turcją".
Prezydent Turcji wezwał też kraje UE do "powstrzymania antyislamskiej agendy" prezydenta Francji.
Wcześniej Macron nazwał islam religią "w kryzysie" i ogłosił plany zaostrzenia polityki wobec "islamskiego separatyzmu" we Francji.
Macron potępił też zamordowanie w Paryżu nauczyciela przez 18-latka pochodzącego z Czeczenii. Nauczyciel został zamordowany ponieważ pokazał na lekcji karykatury proroka Mahometa jako przykład korzystania z wolności słowa.
Prezydent Francji dodał, że Francja "nie zrezygnuje z karykatur".
W sobotę Erdogan mówił, że Macron powinien poddać się badaniom psychiatrycznym. W odpowiedzi Francja wezwała na konsultacje swojego ambasadora w Turcji.