Łatwe i intuicyjnie

Aplikacje bankowe stale się zmieniają, by klienci mieli jeszcze większą ofertę, ale łatwo dostępną.

Publikacja: 31.08.2020 10:00

Pod względem popularności bankowości mobilnej Polska plasuje się w ścisłej europejskiej czołówce. Jak wynika z danych Związku Banków Polskich, z aplikacji mobilnej banku korzysta już ponad 11 milionów Polaków, z czego prawie 9 milionów loguje się do niej przynajmniej raz w miesiącu.

A w obecnych czasach dominacji technologii mobilnej to jakość aplikacji bankowych często decyduje o wyborze konkretnej oferty, dlatego banki starają się, by były one proste, przejrzyste i funkcjonalne dla klientów, nawet takich, którzy dotąd nie bankowali za pomocą swojego smartfona.

– Z aplikacji IKO mogą korzystać klienci PKO Banku Polskiego, w tym Inteligo, którzy posiadają konto indywidualne lub konto firmowe – osoby prowadzącej jednoosobową działalność gospodarczą –wylicza Iwona Radomska, z biura prasowego PKO BP. Aby skorzystać z aplikacji tego banku, trzeba uruchomić telefon, wejść do sklepu z aplikacjami i wyszukać tam IKO, wpisując frazę „IKO" lub „PKO". Następnie kliknąć ikonę aplikacji IKO i przycisk pobierania.

– Następnie trzeba kliknąć przycisk „mam konto", wówczas aplikacja IKO pokaże pierwszy ekran z instrukcją, jak postępować w kolejnych krokach i będzie pojawiać się przed kolejnymi etapami – opowiada przedstawicielka PKO BP.

Później należy wcisnąć przycisk „rozpocznij", a po nim trzeba wprowadzić numer klienta, który znajduje się na pierwszej stronie umowy o prowadzenie rachunku w PKO BP. Po wpisaniu tych danych trzeba wprowadzić hasło do serwisu internetowego iPKO i nadać PIN do aplikacji. – Klient będzie go używać do logowania do aplikacji IKO oraz potwierdzać nim przelewy, doładowania i inne operacje w IKO – wyjaśnia Iwona Radomska.

Podkreśla, że następnie w aplikacji IKO trzeba wcisnąć kliknij przycisk „aktywuj", ale ze względów bezpieczeństwa konieczne będzie wysłanie SMS-a do banku, który pozwoli zweryfikować autentyczność aplikacji i numer telefonu klienta. – Nie można modyfikować treści SMS-a ani numeru, na który jest wysyłany – tłumaczy bank.

W kolejnym kroku aplikacja IKO prosi o wybranie sposobu otrzymania czterocyfrowego kodu aktywacyjnego. Można wybrać opcję wiadomość głosowa i aktywację dokończyć na telefonie, po tym jak w ciągu 30–60 sek. otrzymamy telefonicznie informację głosową z kodem aktywującym.

Gdy wybierze się opcję: serwis internetowy iPKO, trzeba zalogować się do serwisu internetowego iPKO i w zakładce IKO wygenerować kod samodzielnie, a po jego wprowadzeniu w aplikacji IKO aktywacja jest zakończona. Bardzo podobnie instaluje się w smartfonie aplikacje innych banków.

– Z aplikacji korzysta się bardzo łatwo i intuicyjnie. Zaprojektowaliśmy ją tak, aby była czytelna oraz przystępna dla użytkownika. Równie prosto ją zainstalować i zacząć korzystać. Wystarczy podpisać umowę bankowości elektronicznej (jak już ktoś korzysta z bankowości internetowej, to może to zrobić zdalnie) i aktywować aplikację – mówi Michał Czurabski, menedżer zespołu rozwoju bankowości mobilnej.

Joanna Majer-Skorupa, zastępca rzecznika w ING Banku Śląskim, zapewnia, że bank nieustannie pracuje nad rozszerzeniem i poprawą funkcjonalności, wsłuchując się w głos klienta oraz śledząc trendy rynkowe. Dlatego aplikacje bankowe stale się zmieniają, aby były jeszcze prostsze i bardziej funkcjonalne dla klientów, choć czasem ci narzekają na zmiany, bo przyzwyczaili się do starych rozwiązań.

- Artykuł powstał w ramach dodatku Finanse pod rękę - Aplikacje mobilne

Pod względem popularności bankowości mobilnej Polska plasuje się w ścisłej europejskiej czołówce. Jak wynika z danych Związku Banków Polskich, z aplikacji mobilnej banku korzysta już ponad 11 milionów Polaków, z czego prawie 9 milionów loguje się do niej przynajmniej raz w miesiącu.

A w obecnych czasach dominacji technologii mobilnej to jakość aplikacji bankowych często decyduje o wyborze konkretnej oferty, dlatego banki starają się, by były one proste, przejrzyste i funkcjonalne dla klientów, nawet takich, którzy dotąd nie bankowali za pomocą swojego smartfona.

Pozostało 83% artykułu
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko