Plan resortu to odpowiedź na postulat członka Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej Chin (organu politycznego ChRL doradzającego władzom), który stwierdzał, że należy pomóc chłopcom, którzy stali się "zbyt delikatni, nieśmiali i zniewieściali", po tym, jak byli uczeni głównie przez nauczycielki.
Do środy wpisy zawierające hasło odwołujące się do planu zgromadziły na chińskiej platformie mediów społecznościowych Weibo 1,5 mld wyświetleń.
"Trudno sobie wyobrazić, by tacy zniewieściali chłopcy mogli bronić kraju w przypadku inwazji z zewnątrz" - stwierdził jeden z użytkowników Weibo, cytowany przez agencję Reutera.
Agencja pisze, iż po dziesięcioleciach polityki jednego dziecka niektórzy mówią o zauważalnej tendencji rodziców do rozpieszczania jedynaków.
Według Reutera, w ostatnich latach w Chinach popularność zyskuje idea hartowania chłopców poprzez wysiłek fizyczny. Niektórzy zamożni rodzice, obawiając się, że ich synowie są zbyt delikatni, wysyłają potomstwo na prywatne obozy szkoleniowe, które obiecują poprzez przypominające wojskowe ćwiczenia przemienić młodzieńców w "prawdziwych mężczyzn".