Podatek Belki: coraz mniej inwestorów płaci

Słaba koniunktura wypłoszyła wielu inwestorów, ale danina do budżetu może być wyższa niż rok wcześniej.

Aktualizacja: 20.07.2016 07:36 Publikacja: 19.07.2016 19:24

Liczba inwestorów giełdowych, którzy rozliczyli się z podatku od sprzedaży papierów wartościowych za 2015 r., mogła być nawet o 10 proc. mniejsza niż rok wcześniej – wynika z danych zebranych przez „Rzeczpospolitą" w 11 izbach skarbowych. Oznacza to, że ogółem ich liczba w Polsce w porównaniu z 2014 r. mogła skurczyć się nawet o ok. 30 tys. (do 290 tys. osób).

Giełdowych podatników ubyło w prawie wszystkich województwach (wśród tych, w których zebraliśmy informacje), a najmocniej w woj. podkarpackim i śląskim (po ok. 30 proc. spadków). Wyjątkiem jest Wielkopolska, gdzie niespodziewanie inwestorów, którzy rozliczyli swoje zyski i straty, przybyło aż o 9 tys. (wzrost o 43 proc. w porównaniu z 2014 r.). Tradycyjnie już najwięcej inwestorów rozlicza się na Mazowszu – w 2015 r. to 56 tys. osób.

Mniejsza liczba podatników to przede wszystkim efekt spadku aktywności inwestorów giełdowych. – W II kwartale 2015 r. liczba aktywnych rachunków wyniosła ok. 171 tys., a w II kwartale 2014 r. – 203,5 tys. Oznacza to spadek o 16 proc. – wylicza Roland Paszkiewicz z CDM Pekao. – Z kolei udział inwestorów indywidualnych, a to oni przede wszystkim płacą podatek giełdowy, w obrocie akcjami na rynku głównym wyniósł na koniec 2015 r. 12 proc. Rok wcześniej było to 13 proc., a w 2011 r. aż 19 proc.

– Na pewno chętnych do giełdowej gry nie zachęca słaba koniunktura. Ale także w ostatnich miesiącach czy nawet latach nie było też dużo ciekawych debiutów giełdowych, które rozbudzałyby wyobraźnię większej liczby osób – dodaje Paszkiewicz.

Rzeczywiście, warszawski parkiet nie wygląda najlepiej. W zeszłym roku większość indeksów giełdowych wypadała słabo. WIG20 spadł o 19,7 proc., po spadku o 3,5 proc. w 2014 r. (w I półroczu tego roku też nie było lepiej – spadek o 3 proc.), choć sWIG80 wzrósł w zeszłym roku o 9,1 proc. (po spadku o 15,6 proc. w 2014 r.).

Co ciekawe, choć ubywa podatników, nie znaczy to wcale, że w sumie odprowadzą oni do budżetu mniejszy podatek. Okazuje się bowiem, że spora część giełdowych graczy potrafi osiągać zyski mimo słabej koniunktury. Jak wynika z danych zebranych przez „Rzeczpospolitą", dochód wykazany w zeznaniach PIT-38 za 2015 r. wyniósł (w 11 województwach) 4,2 mld zł, czyli o 8,8 proc. więcej niż za 2014 r. – Trudno wytłumaczyć taki wzrost, ale można zaryzykować tezę, że na rynku pozostali najbardziej wytrawni gracze, z największym doświadczeniem, którzy radzą sobie trochę lepiej – komentuje Michał Wojciechowski z DM BOŚ.

Najwięcej w przeliczeniu na jedną osobę zarobili gracze z woj. mazowieckiego (48 tys. zł) oraz woj. podlaskiego (44 tys. zł). Z kolei straty przy sprzedaży papierów wartościowych wskazane w rocznym rozliczeniu za 2015 r. wyniosły 1,7 mld zł wobec 1,2 mld zł rok wcześniej (tu znowu dane dla 11 izb skarbowych).

Ministerstwo Finansów nie podaje jeszcze informacji na temat wpływu z podatku od sprzedaży papierów wartościowych za 2015 r. Rok wcześniej było to ok. 840 mln zł i można szacować, że ten wynik może być nawet nieco lepszy.

Opinia

Michał Masłowski, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych

Trudno się dziwić odpływowi inwestorów indywidualnych. Jak mówił Wiesław Rozłucki, „zysk czyni cuda" i nie ma takiej możliwości, by mniejsi gracze zaczęli inwestować, jeśli nie będą mogli na giełdzie zarabiać. A 2015 r. był bardzo trudny, trudno było na parkiecie zarobić. To zniechęca i raczej nie należy się spodziewać powrotu inwestorów w większej skali, dopóki nie wróci sensowna koniunktura. Zresztą to zniechęcenie wynika także z ogólnego klimatu wokół rynków kapitałowych. Wystarczy przypomnieć premiera Tuska, który mówił o wyborze między ryzykowną grą giełdową a bezpiecznym ZUS.

Liczba inwestorów giełdowych, którzy rozliczyli się z podatku od sprzedaży papierów wartościowych za 2015 r., mogła być nawet o 10 proc. mniejsza niż rok wcześniej – wynika z danych zebranych przez „Rzeczpospolitą" w 11 izbach skarbowych. Oznacza to, że ogółem ich liczba w Polsce w porównaniu z 2014 r. mogła skurczyć się nawet o ok. 30 tys. (do 290 tys. osób).

Giełdowych podatników ubyło w prawie wszystkich województwach (wśród tych, w których zebraliśmy informacje), a najmocniej w woj. podkarpackim i śląskim (po ok. 30 proc. spadków). Wyjątkiem jest Wielkopolska, gdzie niespodziewanie inwestorów, którzy rozliczyli swoje zyski i straty, przybyło aż o 9 tys. (wzrost o 43 proc. w porównaniu z 2014 r.). Tradycyjnie już najwięcej inwestorów rozlicza się na Mazowszu – w 2015 r. to 56 tys. osób.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze
Budżet i podatki
Polacy zmienili nastawienie do podatków. Zawinił Polski Ład
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Budżet i podatki
Unijne rygory fiskalne zablokują inwestycje