To jednak nie jest zaskoczenie. Gibraltarczycy chcą utrzymania bliskiej współpracy z Hiszpanią w ramach Wspólnoty. Gibraltar to pierwszy brytyjski okrąg, który podał oficjalne dane z wyborów.

Frekwencja w brytyjskim terytorium wyniosła aż 84 proc.

- Taka mobilizacja może oznaczać tylko jedno: że przytłaczająca większość mieszkańców opowiada się za pozostaniem w Unii - mówił politolog John Curtice. To jedyny ekspert, który przewidział prawidłowo zwycięstwo Konserwatystów w wyborach w 2015 r. Ale profesor podkreśla: wynik w Gibraltarze nie jest reprezentatywny dla Wielkiej Brytanii. Gibraltarczycy nie chcą zamknięcie granicy z Hiszpanią w razie wyjścia z Unii.