Przyczyną padnięcia 2 tys. kaczek na fermie w rejonie Tarn (w południowo-zachodniej Francji) był wysoce zaraźliwy, ale niegroźny dla człowieka wirus H5N8. Wcześniej wirus ten wykryto pod koniec listopada u dzikich kaczek w Pas-de-Calais na północy Francji.
Pojawienie się we Francji ptasiej grypy to dramatyczna wiadomość dla producentów tradycyjnego pasztetu foie gras (pasztet strasburski) oraz eksporterów drobiu.
Nie jest to też dobra wiadomość dla konsumentów. W tym roku foie gras zdrożeje o 10 proc. - uważa Marie-Pierre Pé z organizacji producenckiej Cifog.
Francja liczyła na odzyskanie statusu "kraju wolnego od ptasiej grypy", wymaganego przy eksporcie poza Europę drobiu i foie gras. Nowe ogniska choroby oznaczają, że producenci będą mieli drugi z kolei ciężki sezon. Największym światowym importerem tego pasztetu z Francji jest Japonia, która zazwyczaj kupowała 5 tys. ton foie gras. Roczna francuska produkcja to ponad 19 tys. ton.
Jednak w zeszłym roku przez ptasią grypę eksport pasztetu spadł o 25 procent a producenci i hodowcy musieli ponieść ogromne koszty związane z nowymi zabezpieczeniami przeciwko rozprzestrzenianiu się ptasiej grypy. Hodowcy szacują te koszty na 500 mln euro. W zeszłym roku 7 tys. kaczek padło w wyniku choroby, a 4,5 tys. trzeba było zabić i zutylizować.