Hindusi zapłacą około 33 mln euro i będą rozwijać własny ośrodek projektowania nadwozi samochodowych. Przejecie nastąpi za pośrednictwem nowej struktury, w której kupujący będzie mieć 40 proc. udziałów, a Tech Mahindra, firma outsourcingu IT resztę - poinformowano w Mumbaju. Ten twór przejmie 76,06 proc. kapitału Pinifariny po 1,1 euro za akcję i złoży otwartą ofertę posiadaczom pozostałych 23,94 proc. proponując im tę samą cenę.

Transakcja powinna zostać sfinalizowana w I półroczu, nowy właściciel zasili Włochów sumą 20 mln euro za pośrednictwem emisji nowych akcji. Wierzyciele Pinifariny otrzymają gwarancje na sumę do 114,5 mln euro - podała agencja Reutera.

Wcześniej informowała, że strony uzgodniły po miesiącach negocjacji warunki porozumienia. - Wystarczy tylko przyłożyć pieczątkę na kontrakcie - stwierdziła jedna z osób. Informacje o zainteresowaniu Hindusów włoską firmą projektowania nadwozi dla Ferrari, Maserati, Rolls-Royce'a i Cadillaca pojawiły się w marcu. Powiązania obu firm zaczęły się w 2013 r., gdy Mahindra zatrudniła dawnego pracownika od koncepcji, Huberta Tassina. Pininfarina jest w trudnej sytuacji, ponosi od lat straty - w 2014 r. 1,3 mln euro, w 2013 r. 10,4 mln, ma dług netto 44,8 mln euro - bo producenci samochodów zrezygnowali z jej usług i zatrudnili własnych projektantów. Od początku roku akcje włoskiej spółki zyskały 33,3 proc. wraz z informacjami o rozmowach z Hindusami. Mahindra wyspecjalizowała się w przejmowaniu firm będących w trudnej sytuacji. W 2010 r. kupiła koreańską SsangYong Motor, ponad rok temu objęła 51 proc. udziałów w nierentownym producencie motorowerów i skuterów PSA Peugeot Citroen.

Mahindra wyspecjalizowała się w przejmowaniu firm będących w trudnej sytuacji. W 2010 r. kupiła koreańską SsangYong Motor, ponad rok temu objęła 51 proc. udziałów w nierentownym producencie motorowerów i skuterów PSA Peugeot Citroen.