Jak przełamać strach przed ryzykiem

Duże firmy, w tym spółki Skarbu Państwa, dopiero uczą się współpracować z sektorem małych i średnich przedsiębiorstw, ale warto, bo ta kooperacja niesie ze sobą wartość dodaną i zupełnie nowe rozwiązania.

Publikacja: 16.11.2017 20:00

Uczestnicy debaty zgodzili się, że współpraca dużych firm, szczególnie państwowych, z sektorem MŚP j

Uczestnicy debaty zgodzili się, że współpraca dużych firm, szczególnie państwowych, z sektorem MŚP jest niełatwa i dopiero raczkuje, ale jest warta wspierania, gdyż już poprawnie ułożona przynosi zwykle wymierne, innowacyjne efekty.

Foto: Rzeczpospolita/Krzysztof Łokaj

Rozmowa Marcina Piaseckiego z Prezesem BOŚ Bogusławem Białowąsem

Rozmowa Marcina Piaseckeigo z Dariuszem Grylakiem, wiceprezesem BOŚ Banku

Obserwujemy coraz większe zainteresowanie ze strony MŚP realizacją dużych, często globalnych przedsięwzięć. Z drugiej strony zlecaniem czy korzystaniem z usług MŚP coraz bardziej są zainteresowane duże firmy, choćby w branżach takich jak mała fotowoltaika, panele słoneczne, pompy ciepła czy przydomowe oczyszczalnie ścieków – mówił Bogusław Białowąs, prezes BOŚ Banku. Współpracę dużych i małych firm mocno wspiera Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) poprzez wymagania regulaminowe w konkursach na dotacje unijne z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój, które wprost wskazują, że o określone rodzaje grantów mogą ubiegać się konsorcja złożone z dużych firm oraz przedsiębiorstw małych i średnich.

Bariery we współpracy

– Programy realizowane przez nasze Centrum, choćby tzw. wspólne przedsięwzięcia i programy sektorowe, niewątpliwie pobudzają współpracę na linii duże firmy – sektor MŚP. Czy pobudzają ją wystarczająco? Niestety nie, co wynika m.in. z pewnych wyuczonych zachowań minimalizujących ryzyko, szczególnie w dużych firmach, w których często panuje lęk przed zastosowaniem innowacyjnego, ale jeszcze niezweryfikowanego produktu – mówił prof. Maciej Chorowski, dyrektor NCBR.

Jak dodał, Centrum ten lęk mityguje publicznymi pieniędzmi nawet w przypadku firm o dużej kapitalizacji, skłaniając je do podjęcia decyzji zakupowych, których zapewne bez tego wsparcia by nie podjęły. – Niestety, nie doszliśmy jeszcze do takiego stanu świadomości, że samoistnie uznamy, że w dłuższej perspektywie biznesu bez nowych, innowacyjnych, ale zarazem ryzykownych posunięć nie da się prowadzić – stwierdził szef NCBR.

– Istnieją wciąż dwie duże bariery we współpracy dużych i małych firm. Pierwsza to właśnie niechęć do ryzyka, druga mentalność. Łatwiej i mniej ryzykownie jest sięgnąć po gotowe rozwiązania z innej korporacji, najlepiej międzynarodowej, niż po polskie z sektora MŚP, które niosą ze sobą pewne dodatkowe ryzyko, a spółki Skarbu Państwa do tego ostatniego skłonne nie są. Niestety, efekt jest taki, że nawet jak nasze krajowe rozwiązania są równorzędne ze światowymi, to spółki państwowe z nich nie korzystają – wskazywał Bartłomiej Pawlak, członek zarządu ds. finansów i rozwoju w Polskim Funduszu Rozwoju. – To dość naturalne podejście i obawy, gdyż współpraca z małymi firmami zwykle niesie ze sobą ryzyko związane z ich odpowiedzialnością. Nie są w stanie zagwarantować, że nowe rozwiązanie, nawet wypracowane wspólnie, przyniesie efekty. Tymczasem współpraca z dużą renomowaną firmą to ryzyko znacząco obniża – tłumaczył z kolei dr inż. Michał Bak, dyrektor ds. badań i rozwoju w firmie Kronospan.

Powolne spółki

– Dotychczas współpracowaliśmy z mniejszymi firmami jako dostawcami różnego rodzaju usług naprawczych, jak też komponentów. Teraz staramy się ją rozwijać także na polu badawczo-rozwojowym, choć nie jest to łatwe, bo preferowane są projekty z udziałem jednostek naukowych. Możliwe teraz jest też ubieganie się o granty w konsorcjach dużych firm z małymi – mówił Bak. Przyznał jednak, że często pojawia się problem praw do własności intelektualnej będącej efektem realizacji dotowanego projektu. – Duże firmy rzeczywiście boją się problemów związanych z własnością przemysłową i ujawnianiem know-how, ale też ich mniejsi partnerzy mogą im wskazać kierunki rozwoju, o których nawet by nie pomyślały – mówił Łukasz Pupek, partner w firmie doradczej SAS Advisors. Jego zdaniem należy rozróżnić podejście do współpracy z MŚP dużych firm prywatnych i dużych firm państwowych. – Jeśli idzie o szybkość podejmowania decyzji, tu przewaga leży zdecydowanie po stronie dużych prywatnych firm z polskim kapitałem, których właściciele decyzję o inwestycji w nowy, dobrze rokujący projekt firmy z sektora MŚP są w stanie podjąć w kilkadziesiąt minut. Tymczasem w spółkach Skarbu Państwa to praktycznie niemożliwe, bo zwykle procesy decyzyjne są w nich bardzo długie – tłumaczył Łukasz Pupek. Jego zdaniem to wskazówka dla innowatorów z sektora MŚP, gdzie się udać w pierwszej kolejności.

Czas na przełom?

– Polski Fundusz Rozwoju wspiera współpracę dużych firm z małymi i stara się przełamywać bariery stojące na jej drodze. Przykładem może być wprowadzony w sierpniu br. i realizowany wraz z NCBR instrument – Corporate Venture Capital (CVC). Mogą z niego skorzystać duże koncerny, które chcą mieć w swym zapleczu wehikuł funduszowy, który będzie z jednej strony źródłem pozyskiwania dobrych usług z sektora MŚP dla korporacji i swoistym outsourcingiem centrum badawczo-rozwojowego, a z drugiej źródłem przychodów niezależnym od korporacji – mówił Pawlak. – To narzędzie ma zbliżać i ośmielać obie strony, szczególnie duże państwowe firmy, bo niezależny komitet inwestycyjny złożony z fachowców i dwie państwowe instytucje niewątpliwie zmniejszają ryzyko inwestycji. To początek. De facto wciąż nie ma na naszym rynku CVC i inicjatywa NCBR i PFR jest pionierską – dodał przedstawiciel PFR.

– CVC to bardzo ciekawy projekt rzeczywiście zdejmujący część ryzyka z zarządów właśnie poprzez decyzję komitetu inwestycyjnego – wtórował mu prof. Chorowski.

– W analogicznym kontekście zmniejszenia ryzyka trzeba rozpatrywać działanie sektora bankowego. Bank, oceniając zdolność kredytową wspólnego przedsięwzięcia przedsiębiorstw, także ze sfery badań przemysłowych i prac rozwojowych, również mityguje część ryzyka. Może nie jest to zdjęcie odpowiedzialności z barków zarządów dużych firm, ale na pewno duża pomoc i wskazówka dla nich – wyjaśniał prezes BOŚ Bogusław Białowąs. Przytoczył przykład projektu Ursus Bus, w którym bank sfinansował dwa modelowe egzemplarze autobusów (elektrycznego i wodorowego), a w konsekwencji pojawiło się zapotrzebowanie na nie ze strony samorządów, co prowadzi do uruchomienia seryjnej produkcji. – Zachęcam duże podmioty państwowe do przenoszenia modelu oceny ryzyka na wyspecjalizowane banki, takie jak BOŚ, ale też BGK. Mamy sektor polskich banków i możemy z nich korzystać – dodał prezes Białowąs.

– Klimat do współpracy dużych i małych przedsiębiorstw niewątpliwie się poprawia. NCBR działa w tym procesie jako katalizator. Przede wszystkim skłaniamy duże firmy m.in. poprzez formułę konsorcjów i wspólnych przedsięwzięć, aby spojrzały w kierunku MŚP jako na potencjalnych dostawców. Poza tym inne są rodzaje intensywności wsparcia dla dużych firm (maks. 50 proc.) oraz małych (85 proc.). To dodatkowa zachęta do współpracy z małymi. Jednocześnie działamy jako swego rodzaju „ubezpieczyciel", zdejmując część ryzyka z dużych firm – mówił prof. Chorowski.

Bartłomiej Pawlak z PFR wskazywał, że na nauczenie się współpracy pomiędzy dużymi firmami i sektorem MŚP jest czas do końca obecnej perspektywy finansowej UE. To okres poligonu doświadczalnego. – Współpraca pomiędzy dużymi i małymi firmami musi być rozwijana i to się dzieje. Do naszej firmy sami zgłaszają się mali przedsiębiorcy czy nawet osoby fizyczne, jak ostatnio, kiedy do mnie zgłosiła się osoba prywatna z pomysłem innowacyjnego zastosowania pewnych odpadów wytwarzanych podczas naszej produkcji. To dobry prognostyk – dodał Michał Bak z Kronospanu.

Rozmowa Marcina Piaseckiego z Prezesem BOŚ Bogusławem Białowąsem

Rozmowa Marcina Piaseckeigo z Dariuszem Grylakiem, wiceprezesem BOŚ Banku

Pozostało 98% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Materiał partnera
XX Jubileuszowy Międzynarodowy Kongres MBA
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie
Biznes
Niedokończony obraz Gustava Klimta sprzedany za 30 mln euro
Biznes
Ozempic może ograniczyć picie alkoholu i palenie papierosów