Jednym z punktów manifestacji, jak podają jej organizatorzy, będzie złożenie petycji przeciwko „dyskryminującej, wręcz trującej ustawie tytoniowej". Petycje zbierane są w całej Polsce, a akcja pod nazwą „Skazani na dym" jest inicjatywą Stowarzyszenia Użytkowników E-papierosów Waper, które reprezentuje ponad 1,5 mln polskich waperów.

Do waperów, czyli użytkowników elektronicznych papierosów, podczas demonstracji mają dołączyć pracownicy branży związanej z produkcją i handlem tymi produktami. Postulaty dotyczą rezygnacji w projekcie ustawy tytoniowej z zapisów nakazujących używania papierosów elektronicznych w palarniach i innych miejscach gdzie palony jest tytoń, a przez to narażających użytkowników na bierne wdychanie dymu tytoniowego. Waperom nie podoba się także dyskryminująca, jak zaznaczają definicja „palenia papierosów elektronicznych". Powód? Papierosy elektroniczne nie zawierają tytoniu i nie można ich palić. Manifestujący chcą również m.in. wycofania zakazu handlu internetowego papierosami elektronicznymi i płynami, które oznaczają dla branży ograniczenia dostępności mniej szkodliwiej, jak czytamy w komunikacie, dla naszego zdrowia alternatywy.

Nie podobają im się także ograniczenie zakresu informacji wizualnej w punktach sprzedaży oraz dodatkowe obciążenia finansowe dla przedsiębiorców, które spowodują upadek wielu przedsiębiorców, znaczny wzrost cen i powstanie szarej strefy.

b.d.