Wtorek przyniósł stabilizację notowań Skarbca Holdingu – właściciela TFI. O początku roku kurs osunął się jednak już o około 25 proc. Część inwestorów może mieć obawy dotyczące ostatnich zmian właścicielskich oraz kadrowych w obu spółkach. Nie wiadomo jeszcze, jak reagują klienci – informację o wartości aktywów TFI Skarbiec Holding przekaże prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.

Anna Milewska, która obecnie pełni funkcję prezesa (do niedawna stanowisko to zajmowała Ewa Radkowska-Świętoń), uspokaja. – W piątek po południu otrzymałam informację, że nie pojawiły się wzmożone odpływy, które mogłyby wskazywać na to, że w Skarbcu dzieje się coś negatywnego – mówi Milewska w rozmowie z „Parkietem". Podkreśla, że nowe kierownictwo nie zamierza rozstawać się z żadnym z zarządzających, ma się nie zmienić także strategia funduszy oraz dotychczasowe podejście do inwestycji Skarbca.

– Obecnie kontaktujemy się z dystrybutorami nieco częściej. Klienci zwracają uwagę na historyczne wyniki funduszy, ale dystrybutorzy i doradcy patrzą głównie na proces inwestycyjny, a przede wszystkim na to, kto zarządza funduszem – dodaje Michał Stalmach, zarządzający. Obecnie rada nadzorcza pracuje nad składem nowego zarządu. – Rada nadzorcza stara się, by stało się to jak najszybciej, bo to z pewnością w jakiś sposób ustabilizuje sytuację wokół spółki. Nie ma zamiaru przeciągania tego. Maksymalny termin, jaki rada przyjęła na wyłonienie ostatecznego kształtu zarządu, to 15 marca, czyli do czasu, do kiedy ja zostałam oddelegowana do pełnienia funkcji prezesa – przyznaje Milewska. – Ale na pewno rada będzie to chciała zrobić jak najszybciej – podkreśla p.o. prezesa Skarbca TFI.

Przed półtora roku Skarbiec ogłosił strategię, w której zakładał m.in. podwojenie aktywów funduszy detalicznych do 2020 r. Z końcem roku w funduszach otwartych Skarbca było 3,95 mld zł, czyli podobnie jak podczas publikacji powyższych planów. – Oczywiście chcemy działać w celu zwiększania aktywów. Do terminu realizacji tej strategii zostało jednak około półtora roku, więc dziś takie założenie wydaje się bardzo ambitne – przyznaje Milewska. Odnosi się także do ostatnich zmian właścicielskich w Skarbcu Holdingu. Przypomnijmy, że w grudniu 100 proc. udziałów spółki Aoram, która posiada blisko 33 proc. kapitału Skarbca, przejął fundusz Vendo FIZAN, zarządzany przez Forum TFI. Jak dotąd nikt oficjalnie nie potwierdził, kto stoi za Vendo FIZAN.

– Uważam, że transakcja była transparentna i nikt do niej nie miał zastrzeżeń. Ale odwrócę pytanie. Gdyby za tą transakcją pojawiła się „transparentna" spółka cypryjska, której właścicielem jest firma zarejestrowana, np. w Luksemburgu czy Liechtensteinie, za którą z kolei stoi jakaś kancelaria prawna? Nie jest wcale trudno znaleźć przykłady takich przedsiębiorstw na rynku głównym czy alternatywnym. W naszym przypadku mamy fundusz Vendo FIZAN, stworzony na gruncie prawa polskiego i zarządzany przez TFI o dobrej opinii – komentuje Milewska. Skarbiec cały czas rozważa, czy zaangażować się pracownicze plany kapitałowe, których pierwszy etap rusza w połowie roku.