Strefa została doceniona m.in. za dążenie do uzyskania statusu centrum Przemysłu 4.0 w Europie Środkowo-Wschodniej. Analitycy fDi podkreślają, iż wśród nowych zezwoleń biznesowych wydanych w roku 2019 wiele dotyczyło inwestycji w działalność badawczą i rozwojową oraz nowoczesne technologie produkcyjne. Zadeklarowane w ubiegłym roku nakłady mają sięgnąć 530 milionów euro. Atutem łódzkiej strefy okazała się także szeroka gama usług skierowanych do przedsiębiorstw dopiero rozpoczynających działalność, a także do małych i średnich firm. W ocenie strefy podkreślono również plany lokujących się tam firm związane z przemysłowym wykorzystaniem technologii 5G.

W globalnym rankingu zwycięzcą została strefa DMCC w Dubaju, uznawana za jeden z kluczowych globalnych hubów biznesowych. Na drugim miejscu sklasyfikowano strefy Tanger Med Zones w Maroku, skupiające przedsięwzięcia w sektorze motoryzacyjnym (Renault, PSA, Ford, Magneti Marelli), produkcyjnym, logistyce i segmencie offshore. Na kolejnych pozycjach za zamykającą podium strefą łódzką tj. na miejscu czwartym, piątym i szóstym znalazły się strefy w Chinach, na Kajmanach oraz w Indiach.

Wcześniejszy raport fDi z połowy tego roku wysoko oceniał Polskę w kontekście pozyskiwania zagranicznych inwestycji. Po pierwszym kwartale 2020 r. Polska przewodziła garstce krajów, którym w ciągu czterech miesięcy od początku roku udało się zwiększyć napływ BIZ. Jak informował fDi Intelligence, pomiędzy styczniem i kwietniem zagraniczni inwestorzy ogłosili w Polsce 165 projektów, w porównaniu do 145 w tym samym okresie 2019 r.

Zyskał zwłaszcza sektor energii odnawialnej, w którym zapowiedziano 16 przedsięwzięć (m.in. inwestycje Vestas czy Innogy w budowę farm wiatrowych) w porównaniu do 1 projektu ogłoszonego rok wcześniej. Zarazem kraje, które wcześniej przyjmowały szczególnie dużo BIZ, najwięcej straciły. Przykładowo liczba projektów ogłaszanych w Wielkiej Brytanii stopniała w pierwszych czterech miesiącach 2020 r. o 61 proc. r/r, w Niemczech o 60 proc., w Chinach o 62,7 proc.